Dobrze Gosiu jak znajdziesz to daj znać. Ja moja New Dawno przez kilka lat cielak wiosna 15 cm od ziemi nie wiedziałam co to za roza. Dopiero na ogrodowisku dowiedziałam się że to pnąca .
Przycinana nisko bardzo zgęstniała.
Pogoda marzenie taka lubię dzisiaj ciepło, ale wietrznie.
Mirka twoja dziękuję że mogłam was gościć. Za krótko to wszystko było wiele spraw nie poruszonych. Inaczej wszystko ogląda się w realu inaczej na forach.
Idziesz oglądając jest jakiś ciąg a fotki pstrykasz nie widzisz tej przestrzeni.
Bardzo się cieszę, że Emusiowi się podobało zawsze to jakaś odskocznia od innych prac. Zapomniałam ci dać klinika jest w donicy który mu się podobał z liści, ale nic jest w donicy.
Farba na fundamenty już kupiona, ale w sobotę bawiliśmy się z tarasem. Niby nie tak dużo malowania, ale tyle zakamarków przez tą barierkę, że długo zeszło. A jeszcze chciałam posadzić hortensje kupione jeszcze w lipcu, bo to była może ostatnia okazja, żeby wjechać samochodem na działkę.
Madziu cieszę się, że malujemy. Przed zimą powinniśmy zdążyć. Jeszcze podłoga na tarasie nam została. Deski ryflowane, więc czyszczenia będzie najpierw sporo i nie wiem jeszcze czym pociągnąć. Ze dwa dni pewnie zejdzie.
Czekam już z utęsknieniem kiedy do kwiatków będę mogła wrócić.
Grzegorz siałam z nasion i to późno, bo pod koniec czerwcu. Potem czekałam trochę aż sadzonki nabiorą masy na balkonie, bo bałam się, że malutkie ślimaki zjedzą. Po wsadzeniu do gruntu nabrały przyspieszenia. Teraz niektóre mają łodygi grube na 2 cm.
Szybko wschodzą, nasiona duże można spokojnie po dwa do doniczki. Na początku pierwsze liście prawie jak ogórki.
Elu domek i nam się podoba, więc musimy o niego zadbać. Z malowaniem jest trochę kłopotu, ale jak się wymarzył drewniany...
W łąkę ciągle coś dosadzam. Na szczęście mam już trochę roślin i mogę własne zasoby rozdzielać w nowe miejsca, bo inaczej chyba bym z torbami poszła.
A i tak przecież coś zawsze skusi.
Powiem ci, że z róż okrywowych jestem bardzo zadowolona. Kwitną i kwitną. Szczególnie odmiana Fortuna, która jak na różę bardzo mało kolczasta jest.
Te marketowe słabo rosną oprócz wielokwiatowej. Z tamtej chyba szpaler pod drzewami od wschodu zrobię.
Rdest zaczyna wchodzić na sąsiednie rośliny, w przyszłym roku muszę mu zostawić więcej miejsca. Rdest himalajski też ładnie się przyjął, mimo że podzieliłam go od razu na więcej sadzonek.
Aniu powiększają się powoli. Chciałabym szybciej, ale nie daję rady przygotować większego areału. A tu jeszcze inne rzeczy dochodzą i jak tak podsumuję, to tego czasu na ogród nie ma tak wiele.
Mamy różne chciejstwa i co roku coś przybywa. U Ciebie dalie czarują, ale u siebie ich nie będę wprowadzać. Wolę do ciebie zaglądać.
Nr wiem czy byłam u ciebie. Zobaczyłam piękny ogród dużo roślin dobrze współgrających ze sobą.
U mnie swiecznice wypuściły 4 cm kwiatostany i zatrzymały się mam 4 szt i wszystkie takie same. Mam też biele ale te śmigały już okwitły.
Bardzo ładne rudbekie jedne i drugie podwójne jak się nazywają. Sialas czy samosiejki od dawna. Może podasz nazwę.
Jeszcze o rozplenicach może ci się uda przezimować Rubrum u was zawsze ciepłej. Kupiłam Rubrum w zeszłym tygodniu posadziłam do donic chyba nie zaryzykuję i zabiorę do domu.
Jesienne kompozycje bardzo ładne
Kotlina Kłodzka zawsze piękna o każdej porze
Miałam dzisiaj gości Mirka z mezem.
Piękna cudowna pogoda szkoda, że krótko bo ciągle każdy gdzieś pędzi. Otrzymałam trawki i baptysje. Mirka też odjechała z roślinami. Nie wiem czy się podobało chyba tak inaczej wygląda ogród z fotek inaczej w realu.
Mirka nie różana więc nie było na ten temat dyskusji, ale były inne tematy.
Nie było fot jestem nie fotogeniczna nie lubię się focic co zrobić taka jestem.
Chociaż nóżki pokaże.
Piękna i bardzo pachnąca Munster Woody
Po lewej Queen of Sweden, ta po prawej bardzo ładna kolor pomarańczy fota nie wyszła.
Widzę, że przetwory zrobione. Jak borówki obrodziły umknęły mi foty.
Widzę, że już sie impreza skończyła i wraca normalność.
U nas cieplutko ale czuć jesień. Tydzień nie padało i znowu musiałam podlać rośliny w słońcu oklapłe szczególnie hortensje.
Powiem szczerze lubię się urobić, ale już tego jest za dużo. Mały ogród mniej roboty. Chciałabym dużo roślin kwitnących, ale jak to wszystko obrobić.
Trawy, hortensje najmniej pracy. Róże trzeba przycinac, pryskać i jeszcze tak jak w tym roku klapa różana.
U ciebie to jak w raju. Wszystko równiutko po przycinane. U mnie trochę rozgardiasz, ale trudno. Nie zameczek się.
Ja się też nie znam na grzybach wszystko sprawdzam maślak jedyny taki dla mnie charakterystyczny. EM się zna ale ich nie jadą na wszelki wypadek tylko pieczarki i maślaki.
Brzozy piękne, ale jak się jesień zbliża mam ich dosyć. Ostatnie wichury fakt mi popalić cała działka w liściach. Dmuchawa, grabie w obrocie prawie każdy dzien. Jak nie zbierzesz jeden dzień to za trzy wklepane w trawe.
Mam jeszcze jedna trawiasta tylko nie udana. Nawet focic nie mogę tylko z boku bo pewnie Gracillimus a miał być Siux dużo niższy zasłania mi całą kompozycje.
Na wiosnę czeka przeróbka.
A ty wiesz Grzegorz, że u mnie rosły od kilku lat i myślałam, że to psióry. Znajomi przyjechali i zdziwili się, że u mnie tyle rydzów. Wyzbierali wszystkie i zaczęli się śmieć z mojej niewiedzy.
Teraz zbieram i żyje nawet się nie przyznaje, że mam rydze na działce.
Podobno rydz aby rosnąć musi mieć dobre sprzyjające warunki.
U mnie rosną pod dwoma sosnami czarnymi.
Czekam na podgrzybki i prawdziwki. 2 lata temu i tydzień temu zaszczepiłam grzybnia mikoryzy. Może w przyszłym roku.
To pewnie efekt mikoryzy w takim łańcuszku.
Bardzo ładna i zdrowa (po lewej) róża kupiona w Le clerku kupiłam 5 sztuk, ale moje dziecko wiosna posadziło nie tak jak trzeba wiosna i uschły. Koniecznie w przyszłym roku muszę kupić.
Po lewej największy kwiat różany. Po prawej Venrosa mam je 3 sezon w zeszłym roku obsypana mąka. W tym roku się trzyma.
Piękny jest, ale wszędzie nasmiecone. W niedzielę eM kosiarka zbieral liście i znowu tyle. Jak tylko obeschnie zaraz idę grabić. W żwirze na skalniaku jeszcze gorzej dmuchawa trzeba
Pięknie masz w ogrodzie, ta fotografia jest wyjątkowa. Nie mam tak wybarwiających się hortensji. Wszystko tu gra, i trawy i kalina. Każda roślina zdrowa i dorodna.
Najbardziej zazdroszczę rydzów. Uwielbiam w jajku i w bułce . Jeśli będziesz chciała zobaczyć, to wrzuciłem u mniej zdjęcie róży.