Alino,czy ta mahonia kwitła u Ciebie ?ja mam taką samą ,zakwitła pięknie podczas jednej łagodnej zimy,a potem już tylko wymarzała do samej ziemi,była cięta ale odrastała,u Ciebie rosnie chyba pod jakąś tują ,powinno jej tam być dobrze.
Witaj Olu, podglądam Cię ale nie zawsze zostawiam ślad swojej wizyty Bardzo klimatycznie u Ciebie Ta trawka też mi się bardzo podoba i nawet miałam ją kupić koło tarasu , jak radziła Danusia , ale zauroczyła mnie Hakonechloa macra i kupiłam takie maleństwa "Stripe to Rich" ... ale chyba na wiosnę wymienię na tą turzycę... bo bardziej jest widoczna , a Hakonechloa rośnie bardzo wolno... a wiadomo o co chodzi o efekt już , tu i teraz
rok 2007 jeszcze przed posianiem trawy i przed postawieniem ogrodzenia ..... teraz już wiem dlaczego w tym miejscu na rabacie wbić łopaty nie mogłam No i ja również miałam mały bałaganik hehehe....
Tu jeszcze kilka. Korci mnie na zrobienie serc czerwonych, ale nie iwdze fajnych foremek. Fajnie jakby były różnej wielkości.
Ale teraz ide spać. Bo jutro 4:30 pobudka
Paaa
Jaga - wspaniałe! Parę bombek + te pierniczki i nic więcej choince nie potrzeba... ale byłaby piękna. Nie jak te sklepowe ubrane w plastik....
Ludzie, ludzie, cuda w tej budzie! Dziś już grudzień, a to nasza wczorajsza akcja ogrodowa.
Zaczynam umajać wejście. Na razie tylko postawiłam thujkę, Myślę.
Prostują mi się tragicznie powyginane przez wiatr i tempo wzrostu modrzewie, co zobaczyłam dopiero, jak opadły igły.
Olu, cudowne fotki w cudownym ogrodzie ! Niezmiennie zachwyca mnie ta trawka na zdjęciu powyżej i chyba gdzieś już pisałaś jak ona się zwie, ale nie mogę znaleźć
A może teraz fotki z pierwszego grudniowego popołudnia w Twoim ogrodzie?
Cześć Magda, masz piękny już ogród tylko trochę trzeba zrobić porządku i podosadzać co nieco a jeżeli chodzi o sumaki to mam z nimi niedobre doświadczenie, strasznie się rozsiewają, korzenie doszły aż pod taras inne rośliny nie moga koło nich rosnąć , dla mnie to w tej chwili chwast , wiosna tylko wyrywam mlode siewki, czasami więcej ich niż trawy, kwiatostany spadają i to one się rozsiewają, będziesz niedługo miała je w całym ogrodzie a kompostowniki postaw aż 3
tu masz link do stawu znajdziesz tam to i owohttp://oczkowodne.net/ a tutaj link do traw http://trawy.eu/encyklopedia/index.php
może ktoś wie co to za paskudztwo na tych liściach? mam w 2 doniczkach tak liście porażone, boje się ,że przejdzie na inne doniczki może obciąć te liście?
A to orientacyjny szkic działki - proszę się nie śmiać
Ta kratka to betonowy chodnik i podjazd, prawie niewidoczne przerywane kreski - kamienno-drewniany płotek.
Po drugiej stronie domu też będzie taras, ale na razie są tylko drzwi balkonowe z salonu w przepaść - spore obniżenie terenu tam jest.
Tył działki będzie przeznaczony w przyszłości na rodzinną stajenkę więc kosić nie kosiłam i raczej nic z tym robić nie będę bo nie ma sensu potem przenosić. Jednak jest tam, z tego co zauważyłam po wyglądzie kretowisk, bardzo ładna ziemia, najlepsza na całej działce. Mam pomysł żeby zrobić w tym miejscu mini szkółkę na własne potrzeby – rozmnażać co się da i tam, gdzieś w kącie, sadzić na wyrośnięcie.
Danusiu, super te ogrody A te ostatnie zdjęcie – rewelacja! Bardzo podobny teren do tylnej części mojej działki
Muszę jeszcze dokładnie wszystko przeanalizować i pomyśleć.
Super ten pomysł z wykoszeniem ścieżek. Powiem wam, że tyle już milionów wręcz zdjęć ogrodów oglądałam, a na to nie wpadłam... Ale czy ja bym musiała przygotować jakoś tą "łączkę"? Wysiać jakieś kwiatki polne?
Na razie skupiam się na ogólnym zarysie - gdzie umiejscowić podstawowe rzeczy - wiata, garaż, kompostownik, drewutnia. Potem pomyślę o miejscach odpoczynku. A na końcu o kształcie rabat. Mam nadzieję, że to dobry system.
Magdo,
urokliwa była ta dzicz. Danusia dobrze radzi, trzeba było część zostawić zarośniętą.
Podobają mi się te kamienne murki-płotki.
Piękna okolica, od razu ładniej się wydaje.
Ależ mi się ta dzicz podobała ogromnie! Jednak pod naszą nieobecność przyjechał teść i powycinał duuużo gałęzi, małych drzewek i roślin. Draka była o to niesłychana...
Najbardziej żałuję lipy i staw też się trochę taki nijaki zrobił. Przez te wycinanki odkrył mi się bardzo brzydki widok na składzik sąsiadów – myślałam, że oszaleję jak to zobaczyłam…
Tak było przed - rozłożyste sumaki i inne drzewka tworzą zieloną ścianę - proszę patrzeć na tyły:
A tak po... Trochę z innej perspektywy, ale ta szopa i składzik wcześniej były zupełnie niewidoczne!
Najgorzej, że taki wikok jest również z salonu i okna na górze (przedtem zupełnie zakryty...).
Proszę się nie przejmować śmieciami po naszej stronie - właśnie rozbierana była dziwna konstrukcja przy domu
W każdym bądź razie teść obiecał, że już nigdy z piłą do nas nie przyjedzie i od tej pory tylko łopatą będzie działał
A ja teraz muszę jakoś ponadrabiać nasadzeniami te braki…