Dosadzamy kulki, które czekają

Róg z platanem


Kompozycja przy placyku i widoczna z salonu

siaaska napisał(a)

Ale swietny pomysl z tymi szyszkami
Urokliwe fotki Asiu Przedzimie (odpowiednik przedwiosnia) tez moze miec swoj czar

Ambrowiec dopiero zaczyna się wybarwiać na bordowo. Podoba mi się to drzewo i cieszę się, że je zamieniłam zamiast drugiej śliwy wiśniowej


Przy placyku ze źródełkiem

Bea napisał(a)

Bea, jakbym widziala czesc swojego ogrodu. Powiedz, jaka jest szerokosc tego przejscia i szerokosc rabaty? U mnie jest od plotu ok. 2,5 metra i chce pol metra zabrac trawnikowi i posadzic szpaler hortensji z czyms. Hortensje sa juz postanowione, reszta sie kluje w glowie Ale ciekawa jestem tej szerokosci u Ciebie

Przy tarasie

Trawa modelowa wprost, nic nie uschło, podlewanie idealnie działa.

Ta dan Gotowe.
Prawda że pienknie?
Niby nic, a cieszy

Sebek napisał(a)





Brązowa pierzynka zostanie jeszcze kilka dni, podoba mi się

Danusiu, alez bukszpany sie postroily w rude czapeczki Bardzo twarzowe

Widze, ze okrylas niektore roslinki, w zwiazku z tym mam pytanie. Przed drzwiami mam dwie roze na pniu w donicach. To jest miejsce osloniete i cieple, roze maja jeszcze zielone listki. Czy powinnam je juz ogacic, czy jeszcze poczekac?

Poczekaj - niech same opadną

Sebek
Ja nie chce roz ogolocic, tylko ogacic Kupilam mate trzcinowa i chcialam je tym opatulic, tylko nie wiem czy jeszcze nie poczekac

Usmialam sie

Wnęka na drugie lustro


Sadzimy bukszpanowy elemencik, mam pomysł co tu jeszcze zrobię na wiosnę



Od razu przycinamy



w poziomie



i w pionie

Wrzosowisko i wnęka na lustro, Pięknie bądą się w nim przeglądały białe pnie brzóz himalajskich i trawy kołyszące



A tutaj wrzosowisko niewidoczne, nie jest jeszcze mur zmyty chemią usuwającą nalot z zaprawy, pan to właśnie robił. No i nie zafugowane. Od strony ulicy mam zamiar posadzić drzewa na wysokim pniu, aby wystawały ponad mur i robiły kolejne piętro. A na murze bluszcz - sadzonki ode mnie.

Placyk posprzątany, liście wyzbierane i wyzamiatane. Ze żwirku pozbieraliśmy ręcznie. Jednym słowem - konserwacja czyni cuda, dwie godziny i zrobione



Hortensje posadzone, a po obu stronach lustra postanowiłam posadzić dwa duże stożki, które mam u siebie (z bukszpanu), dlatego zostało wolne miejsce

A ja przez cały czas leję wodę, zwłaszcza pod duże iglaki: świerki serbskie, cisy i bukszpany



Wicio dolewał też z nawadniania zanim opróżnił system z wody



Nie wiem po co mu ten wężyk

Składamy pieczołowicie worki po korze, przydadzą się na ogrodowe śmieci - są bardzo mocne



Witek robi konserwację systemu nawadniającego





Spuszcza wodę przy pomocy sprężarki

Na magnolię


Na platana


I na grujecznika

A my dalej kosimy



Sypiemy kopczyki z kory wokół traw, drzew i różnych krzewów

Pan fuguje mur