Okrycie zimowe dla 3 hortensji ogrodowych i bukietowej zrobione Wygląda... hmm.. inaczej ale donice przynajmniej się przydadzą i do garażu ich wpychać nie muszę. A to za domem, strona północna, więc nikt nie patrzy. Mam nadzieję okrycie okaże się skuteczne.
Czy niedawno posadzone h. limelight też powinnam okryć? Jeśli tak, musiałabym kupić nową włókninę, bo tutaj wykorzystałam całe 10 metrów chyba... nie chcę jej ciąć, bo może za rok w jednym kawałku się przyda..
A wrzośce i wrzosy się mrozem nie przejmują. Hebe dostanie czapeczkę jeszcze
A ja robię wg identycznego przepisu! więc polecam. Część do schrupania a część grubszych na choinkę.
To jeden z koników mojej córeczki
a to auto i ...laska mojego sześcioletniego wówczas synka
Były jeszcze różne domki z landrynkowymi szybami przez które przeświecały choinkowe lampki, zwierzaczki - co tam dzieci chciały - choinka wyglądała cudnie.
W tym roku zamierzam podobne pierniczki powysyłać zamiast kartek świątecznych - ciekawe jak przeżyją transport....
nie pokolorowane, ale nie mam tutaj kredek poprawiłam mój plan na nasadzenia na wiosnę, z pominięciem skarpy na razie. Mam nadzieję, że teraz jest to wyraźniejsze.
W te odwierty poszedł właśnie nawet gruby żwirek takie kamyczki nawet bym powiedziała.
Piasku tam nie sypaliśmy. Piasek byłby bez sensu.
Dziura miała 2,5 m głębokości i 0,5 m średnicy i takich dziur było 200. co kilka metrów.
Oprócz tego odwodnienie na krawędziach rabat, na rondzie, wszędzie w newralgicznych punktach, gdzie stała woda i z rynien.
Żeby było ciekawiej, ziemia z dziur była całkowicie sucha. Nowa ziemia leżała na niej jak na folii i namakała od deszczu.