Lek na całe zło czyli mój ogród
12:23, 08 sty 2012
Nie mogłam sobie poradzić z chwastami między krzewami, więc zdecydowałam się jednak na agrowłókninę. Wybrałam brązową i przysypywałam ziemią torfową, żeby wyglądało w miarę naturalnie. Gdy rośliny się rozrosną, usunę ją. Zresztą pomagają mi już w tym krety – szczególnie upodobały sobie teren pod włókniną i podnoszą wszystko do góry. Tyle żmudnej pracy z przycinaniem i układaniem, a tu za moment wszystko zniszczone. Teraz już doskonale rozumiem powiedzenie „krecia robota”.
przed
po
w ty roku muszę wykończyć brzeg, kupiłam już nawet tę specjaną łopatkę

najgorsza robota do wykonania w tym roku - trawnik
przed
po
w ty roku muszę wykończyć brzeg, kupiłam już nawet tę specjaną łopatkę

najgorsza robota do wykonania w tym roku - trawnik








