właśnie, muszą poleżeć
cieszę się , że przypomniałam Ci coś miłego ! wspomnienia są miłe
a u mnie ptaszyny rozpoczęły już stołókowanie się w 2 karminikach
niestety ten przy tarasie jest zbyt blisko i sikorki uciekają, a jak jestem daleko - nie mogę zrobić dobrych zdjęć.... siadają sobie na pobliskim klonie i są tak szybkie, że ciężko im zrobić dobrą fotkę....
Muszę kupic lepszy obiektyw
Miłego dnia
Elu moja różyca jest kupiona, oglądając twoje zdjęcia jestem pewna, że to ta sama róża.
Jeśli chodzi o ten pudrowy róż to moja też czasami ma takie odcienie, jak znajdę zjęcie z różem to wstawię i całego krzewu też .
To zdjęcie robione w tym tygodniu, sama zobacz
Dzidka wita Cię druga Dzidka
Tak moja różyca ma zielone pędy i jest prawie bez kolców
Eli też ma takie pędy.
A i moja posadzona tej jesieni, a zdobyta dzięki Eli , również jest taka.
Czyli mamy takie same róże
Dziękuję bardzo za miłe słowa i pozdrowienia
Wspaniale mieć takie miejsce, gdzie można się trochę podzielić swoim światem i otrzymać dużo serdeczności
Ostatnio trudno mi się skupić na ogrodzie, bo głowę zaprzątała mi choroba i pogrzeb w rodzinie. Ale tak to bywa w życiu, trzeba to samemu przeżyć , pogodzić i uporać się z tym.
Danusia napisała artykuł o Mikołajku, a ja pod koniec lipca nabyłam takowego, bo mi sie bardzo spodobał, to przypomnę zdjęcia
Na prośbę kilku przesympatycznych Pań z forum wstawiam przepis na pierniczki świąteczne, które robię co roku o tej porze od kilku dobrych już lat....
50 dag mąki
1 dag sody
20 dag miodu
20 dag cukru pudru
1 paczka przypraw korzennych
4 dag margaryny
1 jajo
mąkę przesiać razem z sodą na stolnicę, zrobić wgłębienie, wlać płynny miód i wymieszać aby się nie rozlewał. Dodać cukier puder, przyprawy korzenne, tłuszcz oraz jajo. Zagnieść ciasto jak na pierogi. Wyrabiać dokładnie , dopóki nie będzie lśniące i jednolite na przekroju.
ciasto rozwałkować do grubości 1/2 cm (ja robię cieńsze!) .
Wykrawać foremką i układać na przygotowanej blaszce.
u w a g a ! należy blat lub stolnicę sypać mąką aby ciasto się nie przylepiało.
Piec w dobrze nagrzanym piekarniku ok.10 min. (należy sprawdzać, moje "siedzą" krócej)
Przechowywać w słoju lub pudełku szczelnie zamkniętym.
smacznego
moje wczorajsze z synkiem poczynania przedświąteczne
a to zeszłoroczne dzieło już polukrowane i przystrojone !
Ewo, no faktycznie ciężko mi w miejscu usiedzieć.... chyba mam ADHD choć ostatnio zmęczona jestem i nic mi się nie chce... co do talentu to dziękuję moim największym jednak talentem jest kaligrafia, pochwalę się kiedyś ....
Wieloszko , jak mi się uda to otworzę nowy wątek dosłownie za chwilkę i tam wstawię przepis
Pamiętaj jednak, że one z początku SĄ twarde, dlatego należy je zrobić już teraz i trzymać w słoju lub w pudełeczku blaszanym
Aniu, taaaak, wyszłam rankiem z kawą i sypnęłam na ogród brokat od razu piękniej
A teraz zobaczcie co się porobiło.... dałam donice z ogrodu na poddasze i proszę ! w jednej zaczął się ruch wiosenny! no coś podobnego! już ją szurnęłam do garażu, tam jednak chłodniej.....
Sylwia! Mój plan geodezyjny to jakaś nędza! Sama zobacz. Ja tam nie widzę żadnych wymiarów działki. Pójdę dziś lub jutro i będę mierzyć. Jak tylko będzie gotowe - wkleję.