Miłego dnia
Elu moja różyca jest kupiona, oglądając twoje zdjęcia jestem pewna, że to ta sama róża.
Jeśli chodzi o ten pudrowy róż to moja też czasami ma takie odcienie, jak znajdę zjęcie z różem to wstawię i całego krzewu też .
To zdjęcie robione w tym tygodniu, sama zobacz



Dzidka wita Cię druga Dzidka
Tak moja różyca ma zielone pędy i jest prawie bez kolców

O, moje drogie koleżanki Dzidki, muszę Was rozróżniać...
Dzidko - w Twoim pytaniu od razu się wyczuwa prawdziwego fachowca...
Dzidziu - moja róża nawet po zmrożeniu nigdy nie ma takiego koloru. Mam jeszcze zdjęcie z okresu jej świetności (2008), które fantastycznie oddaje kolor jej pąków. Są przecudowne!!! Rozwijając się, płatki bieleją, od spodu zachowują cały czas ten nikły odcień pistacjowej zieleni.



Jeśli możesz, pokaż proszę, jak wygląda Twoja w formie piennej, bo umieram z ciekawości...
Pozdrawiam

Przepraszam, że tak się rozepchałam w tym wątku z moją jedną różą, ale to jest moje oczko w głowie...
Mam jeszcze drugie oczko w głowie, ale pokażę Wam dopiero na wiosnę...

Dzidzia napisał(a)

Miłego dnia
Elu moja różyca jest kupiona, oglądając twoje zdjęcia jestem pewna, że to ta sama róża.
Jeśli chodzi o ten pudrowy róż to moja też czasami ma takie odcienie, jak znajdę zjęcie z różem to wstawię i całego krzewu też .
To zdjęcie robione w tym tygodniu, sama zobacz



Dzidka wita Cię druga Dzidka
Tak moja różyca ma zielone pędy i jest prawie bez kolców

Eli też ma takie pędy.
A i moja posadzona tej jesieni, a zdobyta dzięki Eli , również jest taka.
Czyli mamy takie same róże

elkatei napisał(a)

Jaka cuuudna

Gdzie zdobyłyście tę różyczkę? Dajcie namiar,proszę.

Haniu, ja już wspominałam, że kupiłam ją 6 lat temu od ogrodnika na targu. Przyjeżdża z Pabianic, ale zagony z różami ma gdzieś jeszcze dalej. Przywozi też drzewka owocowe i krzewy ozdobne. W tym roku napomknął, że wycofuje się z róż - kiedyś mróz załatwił mu 3000 krzaków. Niemniej jednak po wielu podchodach i nieporozumieniach udało mi się wyszarpać od niego parę sadzonek dla koleżanek, ale czy się okażą tą różą...??? Zobaczymy. Bo on ją nazywa Vanilia...

Sebek napisał(a)

Jaka cuuudna

... a wiesz - wszyscy, którzy na nią patrzą, mówią tak właśnie... Niektórzy nawet czasem więcej tych "uuu" wymawiają...

Na allegro znalazłam tę Vanilię.Jest wielokwiatowa dorasta do 70cm,można zamówić.

Witajcie
Moją różyce kupowałam w miejscowym ogrodniczym z taką nazwą. A faktycznie tą na Al oglądałam
i wygląda identycznie czyli możemy jej nadać dwa imiona.

A teraz z inne beczki, róża w paski nie każdemu się podoba ja lubię te "pasiastki"
ma upojny zapach







Miłego wieczoru