Większość z Was rozpoczęła sezon zamówieniami róż i innych roślin, zakupami nasion, narzędzi, nawet biżuterii ogrodowej, bieleniem i cięciem drzew, a nawet sprzątaniem rabat. Ja niektóre z tych rzeczy też popełniłam

Sprzątanie jeszcze nie zaczęte, u nas dopiero dzisiaj znikły resztki śniegu, pada deszcz, pogoda więc jeszcze wstrzymuje zapędy

Ale w sobotę zrobiłam pierwsze wysiewy parapetowe. Na razie tylko papryki i zatrwian srebrny w kilku kolorach. Uszczknęłam pelargonie i coleusy do ukorzenienia. Przynieśliśmy z piwnicy do domu figę w donicy, bo zaczęła pokazywać zawiazki fig i liści. W kilka dni owoce rosną w oczach
Dostałam wiosenny akcent, który stoi na komodzie

Tak więc sezon prawie otwarty