Bieszczady - Mój ogród (i nie tylko)
17:31, 15 lut 2011
Teraz wspolna pasja bardzo potrafi łączyć, dzieci dorosły, albo dorastają, człowiek zmienił miejsce zamieszkania, nowi znajomi. Ja co roku jeżdżę na wyjazdy ogrodowe i ludzie się powtarzają bardzo często. To bardzo miłe przebywać w gronie podobnie zakręconych.