a może dla rozjaśnienia mały cyprysik np sungold albo tuja amber glow
chociaz na tej rabacie nic żółtego nie mam tylko róża łososiowa
ostróżki niebieskie
lilie bordo
orliki niebieskie i fioletowe
trawa czerwono-brązowa i czarna
Anabuko1 lilie kwitną na całego, liliowce im wtórują, a kolorowe hortensje już coraz mniej efektowne. Zaczynają kwitnienie wanilia i pinki...
Za pochwałę poprzycinanych krzewów dziękuję.
U Ciebie Bożenko śliczne liliowce i zapewne śliczne lilie. Piszę zapewne, bo ja za nimi nie przepadam. Kwiat sam w sobie jest prześliczny i nie rozumiem dlaczego mnie nie zachwyca jako całość. Kasia próbuje to zmienić.
Ja zaczęłam urlop od wizyty u Irenki, a na drugi dzień obudziłam się o 10.30. Myślałam, że padnę jak zobaczyłam zegarek. Nie słyszałam niczego, ani listonosza, ani śmieciarki. Na obiad szybki kalafior z jajkiem ( by mąż miał coś na ząb)i jak poszłam w ogród to wieczór mnie zastał. Ale o tyle fajnie bo u nas w niedzielę dobrze popadało.
Grześ tylko pełne taczki wywozi.
Dziś wróciłam do normy i zaraz idę pokłonić się rabatkom.
A widzisz, jaka mądra dziewczyna z Ciebie, Ja na to nie wpadłam Zaraz polecę ich poszukać
Zrobię jutro zdjęcie, jak dam radę. Tak ładnie - czterema kwiatkami - to w trzecim roku mi zakwitł. Ale już w ub. miał jeden kwiat. Ale w pierwszym to chyba nie zakwitnie. Bo rozumiem, że kłacze kupiłaś?
Jeśli jaja ślimacze, to trudno. Wolę od jaj opuchlaków.
Nie wiem, dostałam od Toszki. Podobno może być na słońce. Mnie też się tam podoba.
No w oczku wodnym. Mam takie, tylko go w zasadzie nie pokazuję, bo jest okropnie brzydkie. I nawet nie da się z niego nic zrobić Plastikowy basenik w kształcie nerki w kolorze niebieskim Aż zęby bolą, jak to piszę...
Plan na dzisiaj wykonany I domowo, i ogrodowo Już mi niewiele potrzeba i będę mogła spać spokojnie
Susza u nas okropna, bardzo ciężko się plewi, czuję rękę. Żeby wykopać dziurę (musiałam przecież posadzić przywiezioną przez Małgosię od Ani naparstnicę i rozwar...chyba...werbenę i łubin od Irenki) wezwałam eMa na pomoc. Ale posadzone, podlane porządnie, rośnie
Niestety po szalonej burzy mam dużo strat, na szczęście drzewka całe, ale hortensje, byliny, lilie i róże mocno dostały w kość. Niektóre niestety szpecą zamiast zdobić dziś robiłam troszkę porządków.
Graham przytulił się do malutkich konwalików