"Du.a zbita"...a M dzisiaj Ciebie wspominał Łukasz. I tak to nie pora teraz, wiosną dopiero, teraz busz i dojścia nie ma, poczekam cierpliwie na Twoją dyspozycyjność.
Dzięki, że pamiętasz o mnie
Ja na polu pracuję, to do Murzyniątka już daleko nie mam Specyfik od Małgosi na uczulenie słoneczne dostałam, zaczęłam stosować od rana Mam nadzieję, że mnie nie obsypie...
Dobrze, że jedziemy, inaczej bym do 5.sierpnia na roli zasuwała...a tak dupkę w morzu pomoczę
Ty wiesz, że mój dom otwarty zawsze dla Ciebie...