Do Was wieczorem zajrzę, teraz obowiązki wzywają. Miłego popołudnia

Kasiu, ale fajnie miałyście, już sobie wyobrażam ile śmiechu było... z przyjemnością obejrzałam fotki zrobione innym okiem...
Pozdrawiam i ściskam

Fajna pamiątka wrażenia pewnie nie do opisania słowami, zdjęcia mówią wszystko

Kasiulku kochana dziękuję za cudowną podróż i cały dzień na kolankach jak Rysio


A to Ty w akcji Moje stożki przy Twoim to wszystkie brzuchate jak ja

eliza3 napisał(a)

Kasiu, ale fajnie miałyście, już sobie wyobrażam ile śmiechu było... z przyjemnością obejrzałam fotki zrobione innym okiem...
Pozdrawiam i ściskam

Elcia, to był naprawdę niezapomniany dzień

Od nas też serdeczne pozdrowienia

Urszulla napisał(a)

Fajna pamiątka wrażenia pewnie nie do opisania słowami, zdjęcia mówią wszystko

Miłkowo to specjalne miejsce Mam nadzieję, że Ircia wybierze się do nas

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Kasiulku kochana dziękuję za cudowną podróż i cały dzień na kolankach jak Rysio


A to Ty w akcji Moje stożki przy Twoim to wszystkie brzuchate jak ja

Ty wiesz,że ja nawet nie wiem czemu on tak...chyba do Misi się tak starał

Stożek i tak jest za gruby, ale bardziej jak bym ciachła, to byłby łysy, wiesz. Ircia sobie go w przyszłym roku doprowadzi do porządku
Przecież nie jesteś brzuchata!!! Coś Ty wymyśliła!!!

Dzięki Wam podróż minęła szybko i przyjemnie Nawet austostradowy korek nie straszny z Wami

Plan na dzisiaj wykonany I domowo, i ogrodowo Już mi niewiele potrzeba i będę mogła spać spokojnie
Susza u nas okropna, bardzo ciężko się plewi, czuję rękę. Żeby wykopać dziurę (musiałam przecież posadzić przywiezioną przez Małgosię od Ani naparstnicę i rozwar...chyba...werbenę i łubin od Irenki) wezwałam eMa na pomoc. Ale posadzone, podlane porządnie, rośnie

Matko, jak pachną lilie!!!

Jakieś róże też kwitną



Jutro upały znowu, czyli basenior

Dobrej nocy