Pokazuję ten ogródek, bo jest on zupełnie inny, niż mój obecny.
Tak jak Wy mam tam kwiaty i warzywa, nawet i chwast wyrośnie bo Babcia nie ma siły tak w nim pracować. Jeżdżę tam na cięcie bukszpanów i jakieś większe prace, natomiast Babcia sama pracuje w namiocie i kosi trawniki. Ten ogród czasy świetności ma już za sobą. Najpiękniejszy był w latach 1996- 2001. Teraz nawet nie wiem, jak coś z niego .... znika
Nie mogę go podlewać, tak jakbym sobie tego życzyła. Starsi ludzie mają we krwi oszczędzanie, wszystkiego.
Mam z tym problem, więc i zniechęcenie przychodzi czasem...