Dzięki)

Podaj proszę nazwę tej biało-kremowej (1, 2 i 3 zdjęcie) i dalej żółtej w tym samym poscie. Jakie to są róże, rabatowe ?

Piwonie masz piękne Jak długo masz je już u siebie? Moje wsadziłam w ubiegłym roku, a na kwiatki, to pewnie jeszcze trochę poczekam

Geniu te białokremowe to Chopin.Wielkokwiatowa. Poprzednie 2lata miały wysokości trochę więcej jak metr, jednak w ubiegłym roku, bardzo mokrym roku porosły mi na ponad 2,5m.
Ta żółta to Frezja, rabatowa pięknie pachnie.

Co do piwonii to niektóre mam kilkanaście lat. Jeżeli sadziłem szczepkę od krzaka to zakwitła już w tym roku. Ja sadzę przeważnie wiosną.

Dziękuję Andrzeju za informację

Piwonie przepiękne...
Moja od kilku lat miała zawsze tylko trzy kwiaty, więc ją przesadziłam. I wiecie co było na drugi rok? Jedna miała dwa kwiaty, druga jeden... Do końca życia będę miała zawsze trzy kwiaty

Co do piwoni: odpowiadam tylko na podstawie mojej wieloletniej praktyki. Piwonia bardzo dobrze toleruje ziemię lekko kwaśną jak i obojętną.W/g mnie optymalne PH dla piwoni to 6,o-6,5. Ja swoich piwoni nigdy nie nawożę nawozem kwaśnym. Jak tylko ruszy wegetacja ,wczesną wiosną posypuje tylko i wyłącznie ''Azofoską z kompletem mikroelementów''. Oczywiście posypuje po uprzednim zruszeniu wokół nich wierzchniej warstwy ziemi.Ziemia po zimowym uleżeniu zostaje dotleniona jak i nawóz lepiej, prędzej dostaje się do korzeni, na dodatek robię to w dzień pochmurny a nawet deszczowy. Drugie naworzenie, od sierpnia dobrze rozłożonym kompostem oczywiście uprzednio po- jak wyżej.Przesadzć piwonie powinno się właśnie od połowy sierpnia.Ja przesadzałem w tym czasie jak i wielokrotnie wczesną wiosną, oczywiście z bryłą ziemi i nigdy mi się nie zdarzyło aby nie zakwitła.Przypomnę że w przypadku piwoni bardzo ważna jest głębokość sadzenia.Z rozmów z innymi działkowcami wynika że piwonia jest pod tym względem bardzo kapryśna i może w danym roku nie zakwitnąć.
Ja piwonie uprawiałem dużo lat wcześniej na działce z rodzicami jak i teściami. Piwonie są moim oczkiem w głowie i bywa że do nich rozmawiam i podobno to jest bardzo ważne dla tych kwiatów; jakie wyniki sama oceń.

Andrzeju ślicznie.Jakie rośliny zdrowe piekne i okazałe.To widać że zasilasz i dajesz im pokarm. A rhododendron cudo.Pozdrawiam.

Piwonia nie może być posadzona zbyt głęboko, wtedy nie kwitnie, Andrzej ma rację

Nareszcie wybrałam się do sąsiada!
I chodziłam po ogrodzie jak urzeczona!
Tyle tam wspaniałych kwiatków,i oczywiście ....nie tak jak u mnie......porządeczek!
Widzę ,że pomaga Tobie ta czarownica z dużą miotłą.Muszę sobie też taką zafundować!
Hortensje pięknie kwitnące,powiedz Andrzeju,czy one w zacienionej części u ciebie,bo widzę płotek z tyłu.
Dziewczyny już ochy i achy nad Twym ogródkiem rozsypały ,ja tylko dołożę swoje zachwyty- i dodam ,że czosnek też sadzę między truskawki. Czy jeszcze masz jakieś warzywa?
Pozdrawiam!
I życzę udanego sezonu!

Haniu, zanim Andrzej Ci odpowie, to uprzejmie donoszę, że ta czarownica to z ogrodu w Dobrzycy; wszyscy tam zwiedzający konsultują się z nią, a ona zdradza im ogrodowe sekrety. Nie wiem o czym rozmawiał z nią Andrzej, ale to juz ich prywatna sprawa

Fajnego mam sąsiada - nie? (najbliżej na mapie), ale całe ogrodowe towarzycho SUPER!!!

Andrzeju sorry, ze ja tak sie rządzę u Ciebie - pozdrawiam