Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "

Prawie - jak ogród 08:55, 14 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Beatko, wreszcie raczyłas się pokazać. Niezmiernie mnie to cieszy. Udało mi się kupić Umbry wysoko szczepione po 50 zł. A tylko po szalwie jechałam do szkółki. Mam 3 sztuki. Wzdłuż frontu. Piękne sa, chociaz jeszcze młode. Jeżówka super się prezentują. Cala rabata śliczna.
I leżaczek masz. Ja na wakacje dostałam podobny
Do raju daleko - u Ewy 08:45, 14 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Matko kochana, aż tyle bylo? Ja jednego widziałam w zeszłym roku. I oby nie przyszły...
Donice pięknie obsadzone. Ta fioletowa petunia śliczna. Pasowalaby mi
Zarys ogrodu 08:28, 14 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Magdalenko, chyba nie zauważyłaś mojego posta wcześniejszego.

Na instagramie sa fajne projekty. Zobacz, jak mozna uzyskać kameralny efekt przy tarasie stawiając ścianę przy granicy z sąsiadem.
Nie wiem tylko, czy link zadziała. Daj znać
https://www.instagram.com/p/Bk1gUl-lBEl/?utm_source=ig_share_sheet&igshid=k7uece1s9ghy
Ogródek Iwony II 08:25, 14 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19324
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Ja chyba bym na nicienie się nie zdecydowała. Niektórych rzeczy nie mogę się przemóc. Wystarczy, ze z dżdżownicami w kompoście sobie pogadam


Z nicieniami nie pogadasz. Wygląda to jak mąka
Ogródek Iwony II 07:44, 14 lip 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Mirelka, czyli w każdym ogrodzie inaczej
Lawenda po zimie była taka kiepska, ze myślałam, ze nie da rady. Dwie wyeksmitowałam z tej rabaty. Długo się zbierały.
Kwitnie już miesiąc




Ładna ta lawenda
Wiesz jaka to odmiana?
Ja mam raczej tę drugą ale ta mi się bardziej podoba, kwiecie ma od samego dołu, chyba, że to kwestia cięcia.?
Księżycowy... 07:17, 14 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Piękny kolor ma ten mak. Bedziesz miała nasionka moze?

Agnieszko, skopiowalam link na moją tablicę na FB.
Niech się ludzie uświadamiają.
Oburzona jestem.
Z domku ogrodnika się uśmiałam.
Ogródek Iwony II 22:38, 13 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ewa777 napisał(a)


Iwonko, opuchlaków mam coraz mniej, ale nie mogę spoczywać na laurach. Co roku czymś walczę i efekty są zadowalające

Ja chyba bym na nicienie się nie zdecydowała. Niektórych rzeczy nie mogę się przemóc. Wystarczy, ze z dżdżownicami w kompoście sobie pogadam
Ogródek Iwony II 22:36, 13 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
bacowa napisał(a)
Iwonka, u ciebie ND powtarza kwitnienie ?

Jeszcze nie, ale z reguły kwitnie drugi raz. W tym roku wszystkie róże zrobiły sobie przestój właśnie teraz...
Wymarzony sielankowy ogród..... 22:35, 13 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Moni, no pięknie masz. Jeżówki obłędne. Jak dochowałaś się tej ilości? Mi jakoś moje wyginęły, nie wiem, czy ich wiosną nie wywaliłam razem z podagrycznikiem
Hortensje masz bardziej zaawansowane.
I jak? Podlało ogród?
Ogródek Iwony II 22:29, 13 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19324
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Współczuję opuchlaków Ewo.
Ogórki pyszne, są zarównow szkalrence, jak i na grządce. Tylko jedna odmiana na grządce - nie pamietam nazwy, bo potem dokupywałam śremski, ten jest super. A ten pierwszy ogórek - po obraniu miał goryczkę. Nie wiem, czy to jego wada, czy sposób obierania ma wpływ.
Pomidora zerwał Zbyszek, pokroiłam na talarki i z cebulką, solą i pieprzem zjedliśmy w trójkę z namaszczeniem, jakby to był jakiś rarytas Mięsisty, pyszny, zupełnie inny, niż te z marketu.
Na niedzielę zerwę malinowe. Też już się czerwienieją, na razie kilka.


Iwonko, opuchlaków mam coraz mniej, ale nie mogę spoczywać na laurach. Co roku czymś walczę i efekty są zadowalające
Ogródek Iwony II 22:26, 13 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
AgataP napisał(a)
Iwona i mnie upały wykańczają, do ogrodu nawet nie szłam. Lałam z konieczności, ale to i tak była kropla w morzu potrzeb.
Przestawiłam się na to co mogłam zrobić i tak powstał kolejny etap ścieżek... chyba niecierpliwość już przestała być naszą cechą, wchodzimy w etap cierpliwości

Agatko, mnie już ogarniało zniechęcenie, złość na tę całą niemoc. Do tego remont w domu. Małe przeróbki i malowanie salonu. Ale to jest wyzwanie, bo salon z antresolą, więc malowanie na wysokościach. No i fachowiec się nie spisał, bo na niedzielę nie ma szans na dokończenie... To dopiero ćwiczy moją cierpliwość. Meble w garażu ...
Dziś padało, więc musiałam coś z sobą począć. Poszłam do łazienki fugi szczoteczką czyścić. Łazienka i sypialnia błyszczą. W odróżnieniu od salonu. Płakać mi się chce.
Ogródek Iwony II 22:21, 13 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ewa777 napisał(a)
U mnie pada drugi dzień z dużymi przerwami i nie jest to ulewa, ale wilgotno się zrobiło na rabatach - to najważniejsze. Jeszcze dziś w nocy będzie padać, a od jutra powrót słońca.
Dziś wykorzystują pogodę na walkę z opuchlakami. Właśnie dziś przyszły zamówione nicienie.

I jak smakują pierwsze pomidorki i ogórki?

Współczuję opuchlaków Ewo.
Ogórki pyszne, są zarównow szkalrence, jak i na grządce. Tylko jedna odmiana na grządce - nie pamietam nazwy, bo potem dokupywałam śremski, ten jest super. A ten pierwszy ogórek - po obraniu miał goryczkę. Nie wiem, czy to jego wada, czy sposób obierania ma wpływ.
Pomidora zerwał Zbyszek, pokroiłam na talarki i z cebulką, solą i pieprzem zjedliśmy w trójkę z namaszczeniem, jakby to był jakiś rarytas Mięsisty, pyszny, zupełnie inny, niż te z marketu.
Na niedzielę zerwę malinowe. Też już się czerwienieją, na razie kilka.
Ogródek Iwony II 22:16, 13 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
bacowa napisał(a)
U nas też pada,nareszcie.Mam nadzieję że rośliny nareszcie się napiją do syta.
Jutro M będzie kopał dołki pod słupki to zobaczę jak głęboko jest przesiąknięte.

No to jestem ciekawa, jak mocno przesiąknęło.
Wczoraj przekopywałam przywrotnik i się zdziwiłam, bo mimo tej ulewy, którą niebo mi zafundowało, na głębokości 10 cm zaczynało się sucho. Dziś może będzie już lepiej. Bynajmniej Anabelki leżą już dzisiaj. Czyli pijane są
Ogródek Iwony II 21:59, 13 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Dziewczyny, u mnie trzeci dzień pada. Z przerwami oczywiście. Ale pada. Mam nadzieję, że u was też
Zdążyłam wypielić wszystkie rabaty w końcu, przycięłam szałwię, pocięłam bukszpany w kulki, tak kosmetycznie. Pomiędzy deszczami. Kolejny etap - planuję przesiać kompost i ściółkować rabaty. To po niedzieli.

Zjedliśmy już pierwsze pomidorki i ogórki ze szklarenki
Z Pszenicznej ... 14:57, 13 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
AgataP napisał(a)


Iwonka super że zajrzałaś. Ja też lubię zaglądać do Ciebie, nawet nie wpisując się

LO w tamtym roku była ładniejsza, może dosadzę jej powojnika do towarzystwa, zobaczę. Zapach jej kwiatów mnie jednak zniewala, będę o nią walczyć. Wyciąć zawsze można

Agatko, mam remont w domu i czasu brak. Mało mnie tu, a na wpisy u mnie stanowczo za mało czasu, choć w ogrodzie coś tam ogarniam. Skończyłam walczyć z chwastami. Za momencik zacznie się kolejna runda, jak deszcze będą zielsko podlewać. Ale niech pada. Roślinkom to bardzo potrzebne.

Spróbuję LO nawozem podsypać, moze jej się polepszy ... Za dużo słońca miała chyba przez te upały...
Podmiejski ogródek 14:52, 13 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
makadamia napisał(a)


raczej dobrze
pisał, że jeśli dana roślina nie spełnia naszych oczekiwań pod względem pokroju, wytrzymałości, koloru czy czegokolwiek, czego od niej oczekujemy, bez skrupułów powinniśmy zastąpić ją inną

już sobie przypomniałam - to był Oudolf
który, o ile dobrze pamiętam, oryginalnie był szkółkarzem, zanim został znanym projektantem
a swój sukces i popularność zawdzięcza m.in. dogłębnej znajomości roślin

Niby tak. Tylko jako szkółkarz roślinki wsadził w doniczki i sprzedał. A my kupujemy za kasę często przemycamy przed mężami, by nie gadali, ile to kasy w ogród ładujemy, a potem co? Wywalić? A gdzie tu miłość do roślin? Nooo, wydać jeszcze można, ze szczerego serca, ale wysyłać paczką, kurierem, to już problem. Bo przesyłka kosztuje tyle, co wypasiona roślinka w szkółce...
Póki miałam kawałek miejsca, sadziłam na zaś na tyłach. Może się przyda, albo to skorzysta, albo na spotkanie brałam. Ale teraz miejsca brak. I problem się robi z wymianami. No, chyba że jakaś roślinka padnie, to co innego.

Ogród estetyczny u mnie w gminie wygrał w tym roku konkurs na najładniejszy ogród. Dokładnie taki opisany na blogu
Z Pszenicznej ... 09:58, 13 lip 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Agatka, super opisałaś ogród w tych trudnych dniach. Lubię to u Ciebie
Wiem wtedy, ze nie tylko u mnie nie wszystko gra. Ze to normalne. U mnie LO jest chyba najsłabszą różą. Juz drugi sezon mnie zawodzi krzaczek. Za to kwiaty pięknie pachną. Zobaczymy, co dalej z nią..


Iwonka super że zajrzałaś. Ja też lubię zaglądać do Ciebie, nawet nie wpisując się

LO w tamtym roku była ładniejsza, może dosadzę jej powojnika do towarzystwa, zobaczę. Zapach jej kwiatów mnie jednak zniewala, będę o nią walczyć. Wyciąć zawsze można
Z Pszenicznej ... 00:34, 13 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Agatka, super opisałaś ogród w tych trudnych dniach. Lubię to u Ciebie
Wiem wtedy, ze nie tylko u mnie nie wszystko gra. Ze to normalne. U mnie LO jest chyba najsłabszą różą. Juz drugi sezon mnie zawodzi krzaczek. Za to kwiaty pięknie pachną. Zobaczymy, co dalej z nią..
Zarys ogrodu 09:47, 12 lip 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Część Magdalenko. Wpadłam na chwilę. I piszę z telefonu, więc krótko.
Na pierwszej stronie masz ładny plan. Czemu więc na drugiej rysujesz po raz kolejny?
Czy moglabys usiąść w salonie w swoim ulubionym miejscu i popatrzeć przez okno? Co widzisz? Mozesz zrobic robocza fotkę? Ja bym od tego widoku zaczęła.

Gosia dobrze radzi z zaplanowaniem, co ci potrzebne. Wpadnę wieczorem. Czekam na zdjęcie. Pozdrawiam.

Aaaa, i napisz, czy cos robiliscie juz z ziemią.
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 09:00, 12 lip 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Anitko, bardzo ładnie wyszło okno przemalowane. Masz złote ręce, te lampy własnoręcznie wykonane są mega. Gdzie udało ci się zdobyć na nie materiał?

Iwonko w różnych miejscach, giełdach, kwiaciarniach, sklepikach. Niektóre leżą w piwnicy i czekają jak mi jakiś pomysł wpadnie. lampy mam z klatek, lampionów , koszy, donic ....
Ręce mam zwyczajne, takie troszkę już spracowane
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies