Agnieszko tamto zdjęcie zrobiam na Chelsea Flower Show.
Ten stawik właściwie został wykonany na EPDM-ie on jest rozciągliwy i nie pęka pod wpływem lodu.
Zbiornik ma około 30 cm głębokości, kamienie są obłe, nie kaleczą stópek dzieciom.
Obok jest wykopany i zamaskowany kamieniami, a obok jest głębszy zbiornik w którym jest pompa zatopiona. Obieg zamknięty. Na brzegu jest jakaś dysza umieszczona, która powoduje natlenianie wody.
Takie płaskie kamienie są w IKEA, ale drogo wychodzi. Natomiast najbliższy tobie skład kamieni jest gdzieś po drugiej stronie Patriotów. Takie kamienie są między Konstancinem a Piasecznem.
Te paskowane to mogą być cięte i szlifowane piaskowce. Mam tu takie nasze źródełko z tego kamienia, też ma pierścienie.

Obiecałam Bogdzie wkleić dzbanuszki, co ostatnio kupiłam na antykach. To moja nowa kolekcja (początki) które będę ustawiać w witrynce w kuchni razem ze szkłem. Mam słabość do takich bibelocików.


W białym dzbanuszku jest sadzonka mojej agawy z Egiptu. Suszę ranki.







A to ustrojstwo służy do parzenia kawy i eliminuje farfocle, ma takie sitko w środku.

Mirku, a tam gdzie mieszkasz masz też jakiś ogródek?

A to strumyk wrzosowy

Z tyłu jakieś trybuny wyglądające jak mechaniczny owad

U mnie niestety nie doświadczam takich widoków, sikorki owszem, ale żeby coś większego? nieee

To ja w takim razie dorzucę zdjęcie magnolii.

Magnolia stellata - magnolia gwiaździsta jest niskim rozgałęzionym krzewem o białych kwiatach.

gardenarium napisał(a)

Z zeszłęgo roku? Minka ok

nie to będzie jakoś wielkanocnie koło 2007 roczku

Emilianoparmezano napisał(a)

już niedługo można się będzie udać na poszukiwanie wawrzynków

Z zeszłęgo roku? Minka ok

gardenarium napisał(a)

Ja jeszcze nic nie napisałam, ale z góry się zgadzam. Największą naszą poetką jest narazie Jola.
A czy Zbyszku przeczytałeś też wiersz o sobie?

Tak czytałem i bardzo mi przyjemnie. Marto dziękuję.

Ślicznie w środku miasta.

Piękne te wspomnienia.
Tylko ogrodu żal
Ale ważne, że nie zapomniałaś, no i końcu masz swój azyl. Dziadkowie pewnie patrzą z góry i się cieszą

Trzeba im przygotować konstrukcję na drzewie gdzieś obok, albo czymś - na swoim dachu nie

Tylko nie wolno podobno wbić żadnego gwoździa, bo bocian nie zrobi gniazda (chodzi chyba o pioruny ?)

Krysiu, tak jest. Wszyscy szykujemy się na nowe aparaty albo stare, ale będziemy poświęcać na robienie zdjęć więcej czasu, przydają się nawet fotki, jak coś robimy w ogrodzie. Po latach człowiek chętnie sam sobie przypomni, jak było, a jak jest

Ja jeszcze nic nie napisałam, ale z góry się zgadzam. Największą naszą poetką jest narazie Jola.
A czy Zbyszku przeczytałeś też wiersz o sobie?

Oczywiście że pozytywnie, robi to specjalnie żebym się bardziej denerwowała albo cieszyła.
Niespodzianka jak zwykle w swoim czasie

Dobry pomysł, ja tak mam na ulicy, pięknie wyglądają te duże kwiaty w otoczeniu liści bluszczu.

Właśnie, trzeba zwalczyć glebowe potwory. Kret żywi się dżdżownicami i larwami.m.in.

My kiedyś podlewaliśmy glebę jakimś świństwem o nazwie GROT

Zbyszku, jaeszcze nie są takie złe.

Czy mnie oczy mylą? Grama śpi w dzień?