Na schodach w zasadzie mam szare cały czas, te z lwami, kwadratowe, ale wtedy dostawiłam inną serię i mogą być.
Te brązowe są z terrakoty mrozoodpornej DEROMA albo SILMA - były takie firmy włoskie u nas na rynku, teraz też jeszcze można dostać. Nie są drogie. Niektóre z motywami mam droższe, np ta kompozycja w dużej donicy, albo w pękatych, ale one są także z terrakoty.
Ostatnio przerzucam się na szare z włókna szklanego, podobne do ołowianych.
Moim marzeniem było mieć ołowiane, ale 40 kg waży spora donica, więc dziekuję bardzo, no i cena, kolosalna. Zrezygnowałam z ołowiu.