A poza ptasią stołówką, to ogród dziś dodatkowo trochę oszroniony

W ogrodzie cisza, wszystkie inne ptaki uciekły, miejsce zbrodni i nochal Azy, musiałam trochę to posprzątać swoją drogą taki trochę cwaniak na gotowe sobie przyleciał

Joku napisał(a)

Witaj Jolu. Przychodzę z rewizytą. Trochę tu zabawię bo wątek bardzo obszerny.
Ale od razu po wejściu zauważyłam ,że oprócz miłości do roślin mamy też coś wspólnego

Chyba mu się spodobało, bo teraz siedzi cały czas na gruszy, dobra wypuszczam Azę

A na ptasiej stołówce taki gość, no trudno też był głodny, coś sobie upolował i zajada na donicy z rojnikami zdjęcia przez szybę trochę słabo go widać, nie będę go płoszyć, niech dokończy sobie, wtedy może Azę wypuszczę by trochę popilnowała a dosłownie jakąś małą chwilę przed byłam z nią na ogrodzie, ziarenka dosypać i kilka zdjęć porobić

Widzę, że jabłuszka zaczęły już znikać, kosy w akcji




zielona Jacques Cartier

GorAna napisał(a)

Kolor energetyczny przyjmuję z radością, bo za oknem wszechogarniająca biel
Pozdrawiam Ewciu

U nas troche sypnęło i lekko mrozi , że jest fajnie i futra czyste do domu wracają

Basieksp napisał(a)

Śliczne te błękitne szafirki

Lubię je bardzo, to bedzie ich trzeci sezon w donicy .
W sumie to wszelakie niebieskości lubię

A tu marketowe z 2018, nie mam zdjęcia z kwitnienia /w 2019/ po posadzeniu, ale jest zdjęcie z tego roku i mają się super

basia3012 napisał(a)

O, to nie wiedziałam Grażynko, że te cebule z marketów takie dobre. Ja zwykle na Allegr.. jakieś kupuję ale też już jestem na tulipany trochę zła za słabe kwitnienie. W tym roku kupiłam tylko kilka sztuk odmiany Ballerina. Danusia pisała, że kwitną kilka sezonów.

Basiu, ja też jestem pozytywnie zaskoczona

Dla pokazania, co się dzieje z tulipanami kupionymi w szkółce 2018 r.

A tyle ich zostało

Tu też 2018 r.

I zostały tylko 2 /widać je przekwitnięte w 2020/.
Zabrałam je stamtąd i przerobiłam rabatę.

Spokojnej nocy ..

Od słonecznej żółci dziś skok do mroźnej bieli.
Wszystkie drzewa i krzewy w ogrodzie pokrył szron, szkoda, że nie świeciło słońce, było by piękniej a przez moment wyglądało tak jakby miało pokazać się przez chmury.

U mnie jak nie w grudniu. Tyle śniegu.

Miałyście rację, że ptaszki szybko potrafią wyczaić obecność karmnika.
W sumie taki dobry wzrok mają czy węch ? Jak one się tak szybko potrafią połapać ?
W każdym razie ziarenka znikają w 1 dzień i głównie sikorki okupują karmnik.

A pod karmnikiem wydeptane .

A do trzmieliny a w zasadzie jej owoców przylatują albo kopciuszki albo pleszki ale ja nie ornitolog i się nie umiem pokapować .

wreszcie choć na chwilę mułu nie widać

Ale u nas tylko jak [pudrem trzepnięte, nie to co u innych