Bardzo podoba mi się to zestawienie różowej róży i penstemonów.
Do tego stopnia, że zamienię u siebie miejscami kocimiętkę na penstemony właśnie.
Rozwiąże mi to problem pokładania się kocimiętki na inne rośliny i braki wodne w skrzyni dla penstemonów
Dzięki
U Danusi bosko. Śledzę filmiki na i.

Wiklasiu, ma się rozumieć swoboda to stan pożądany

Reniu, penstemony dobrze się zgrywają, też tak myślę i nie moja w tym zasługa, po prostu rosły tu sobie wcześniej Ale że moja rabata będzie inspiracją dla Ciebie, mojej inspiracji bylinowej? Kto by pomyślał Tak, relacje Danusi też śledzę na bieżąco, są świetne, a ostatnio tekst "Czy nas trzeba leczyć" u mnie w rodzinie stał się hitem. Poza tym relacje bardzo edukujące.

Ja na swojej ławeczce przysiadam, omiatam wzrokiem posiadłość , biorę dwa łyki napoju i lecę dalej. Do dłuższego siedzenia a już na pewno do polegiwania to taki mebel się absolutnie nie nadaje. Ale wygląda wystarczająco ładnie .

Piękne jest to zestawienie penstemonów i różowych róż!

Rabata z Desdemoną - jeszcze jej nie pokazywałam, młoda, wiadomo, pustawo, ale ławeczka daje możliwość także jej podziwiania towarzystwo dla Desdemony będzie w bieli i zieleniach.

A tu bohaterka w różnych fazach rozkwitu:

Mrokasiu, zdecydowanie, omieść i pobiec dalej. Jednak, jak wczoraj Hania świetnie pokazała, geometryczne elementy są w ogrodzie nieodzowne. By błędnik wraz z przyrostem bujności nie oszalał

Martka napisał(a)

Ławeczka owszem, bardzo ładna. Lubię takie bez nadmiaru udziwnień, proste formy.
Ale bardziej zwróciłam uwagę na mistrzowskie połączenie róż i penstemona. Wygląda to świetnie

Tymczasem zagadka: to za róża? Miała być princess Alexandra of Kent nawet nazwa na certyfikacie siedzi, nie zerwalam, wiec moja pomyłka wykluczona.
Nie o ten odcień chodziło w tym miejscu ogrodu…. Nie potrafię nawet nazwać tego koloru…
Najpierw:

Po czym tak:

Oraz tak:

April, połączenie wyszło z poszerzenia rabaty i odsadzenia róż. Penstemon uroczy, nie za słodki do tego różu, ale właśnie odkrywam zatrzęsienie penstemoniątek

Marto! Zazdroszczę powiększenia rodziny penestemoniątek też mi się bardzo podoba połączenie z nimi róż, pięknie się komponują. Zazdroszczę, że do Przypek masz nie daleko. Piękny ogród, można na cały dzień przepaść Z ławeczki różanka z pewnością wygląda inaczej Desdemona ma uroczy, cukierkowy kolorek.

Twoja księżniczka to na królową Elżbietę wygląda.
Awans społeczny
Tworzysz sama bardzo udane połączenia, nie dziw się, że mogą być inspiracją.
Mnie urzekło bardzo