Magaro, to co opisujesz, to jest ławeczki wizja absolutna

i ja też uśmiałam się na pół powiatu

Przypki to inna orbita, dla mnie już sama wizja ogarnięcia takiego ogrodu jest nie do ogarnięcia.
Helen, o tak, wczoraj miałam nadmiar wrażeń...
Wiklasiu, symetria względem grabów oznaczałaby niekorzystną zmianę dla kąta oka

tu były dylematy, ostatecznie zostało tak, by wzrok mógł pobiec także na rabaty po lewej stronie działki i w głąb. Kąt oka mam jaki mam, szkoda, że nie szerokokątny