Ja w porywach miałam 23 sztuki, ale wszystkie białe, konsekwentnie. Nigdy nie robiłam kolekcji, ale uwielbiam mieć dużo i wielkie, kilkupędowe. Przywiozłam sobie z Holandii dwa, tak wielkie, że aż strach, pędy rogałęzione. Uprawiałam też Cymbidium, Vanillę, obuwika. Teraz w OBI widziałam śliczne, zielone, ale się nie skusiłam. Piekna kolekcja urosła u Ciebie.
Ja swoje mam w osłonkach. Wyjmuję raz na tydzień, przelewam letnią wodą, czekam aż odcieknie i wstawiam spowrotem.
Jak przekwitną przestajesz podlewać?