Asia wycielam klosownice i szału nie ma
Tam rosną od płotu serby potem trzcinniki hortensje sesleria jesienna i bergenie. Obok z jednej strony przywrotniki A po drugiej klosownice
Ania, lawendę już Ci pokazuję. Jednak od razu mówię - nie bierz ze mnie przykładu
U siebie ryzykuję na swoją odpowiedzialność
Przycięłam tak mocno, bo już chyba od trzech lat tak jej nie cięłam. Ani wiosną, ani latem. Zawsze delikatnie. W efekcie była za bardzo pogmatwana, że tak się wyrażę Ma jeszcze parę miesięcy do zimy, żeby ładnie odbić, a co zrobi - to zobaczymy. Jeśli chcesz, to poczekaj w tym sezonie, i zobaczymy czy mi odbije (w sensie... lawenda)
Powinnam już wcześniej ją ściąć, ale przecież pszczoły z niej dosłownie nie schodziły!!
Miroslaw ja posadziłam świerki właśnie tak jak piszesz i teraz po 4 latach uważam że to za gęsto. Jesli tylko nie zależy ci na szybkiej przesłonie to sadziłabym co 2-2,5m
a w kwestii balot czy donica to tez zalezy jesień idzie więc jest wieksza szansa ze balot sie przyjmie ale wszystko zalezy od przygotowania terenu pod rosliny.
ja sadziłam i takie i takie i przyjęły się wszystkie ale kopałam wielkie doły i mieszałam ziemie rodzimą pół na pół z kompostem. potem poszła linia kroplujaca i kora na ściółkę
Na froncie dosadziłam dwa i trzeci na tyłach ale tam bałagan bo gospodarczy w przebudowie.. jesienią dołączy jeszcze jeden i będzie komplet drzew
Wypatrzyłaś marikeny ? te ''wypierdki'' nie pasowały tam gdzie były wiec przesadziłam na cienistą bo szkoda było wywalić.
Ja w pomidorach też nie ekspert ale co roku się udają i jest multum że rozdawać musze