nawigatorka napisał(a)

Marzeco cos z sesleri skalnej do opisu muscantow sie wkradlo

Juz poprawiłam, dzieki za czujność widze że czytasz ze zrozumieniem

lojalna_ napisał(a)

Marzenko instrukcja się przyda zawsze mam ten moment ze nagle głupiej czy napewno tak? Dzięki

Tylko ta haconea tez do cięcia?

Hakonechloe wymarza cała zimą, jest sucha i tne przy ziemi jak red barona i molinie. A u Ciebie jest zielona???.

eee_taam napisał(a)

frosted curls, amazon mist - tnę na jeża ...nic im się nie dzieje a mam je od dawna ...to pierwsza trawa która kupiłam....no i dają dużo siewek

evergold - tez ścinam najniżej jak się da ...u mnie już są jeże w sobotę zostały uciachane przy ziemi!

wyczysywanie traw to dla mnie za misterna robota

U mnie tak ostro cięte frosted curls nie odbijały, dlatego więcej nie ryzykuję
Evergoldy ruterze po zimie są u mnie zbyt ładne aby je ogolić na jeża. Podobnie było rok temu ale w miarę czasu brzydnie i ogoliłam je chyba pod koniec maja. Dlatego na razie nie ruszam, na razie mam jeszcz tyle innych do cięcia...

Madzenka napisał(a)

Ja bym tam dała coś całorocznie ładnego zielonego- trawy i bukszpany i do tego moze roze.
Same róze i lawendy będą brzydkie zima,

Aspiryny nie sadż do donic, będa wieeeelkie mimo ze sa okrywowe. Podpytaj Navigatorki jaki pokrój ma Artemis w kolejnych sezonach bo ja dopiero moje jesienią sadziłam

Madżenka bukszpany odpadają, psy podsikiwaniem je spalą. Nie sadzę bukszpanów w moim ogrodzie

OK - Aspirynka do donic odpada.

Margaret ńie orzegapiłam bo u Ciebie zimniej. Najwazniejsze aby w moemncik egidy tupilapnyw ogrodzie wychodza z gruntu wyciagnąć zadolowane donice i postawic w dobrze doswietlonym miejscu aby ruszyły podobnie jak te gruntowe.

Nawigatorka, ja kiedyś wyciagnęłam jak sie przebiły przez kopczyk z ziemi i wyły wyciagńiete , chude i długie. Ale akcja Florovit na ostro szybko nadrobiła zaległosci

Łoosiu zawsze jestes miłe widziany. Zerknij porszę na zdjecie drzewa z Alp, czy to platan Alpen's Globe?

Kindzia pewnie najwieksze miskanty M w ten weekend będzie nozycami do zywopłotu lub piła ciąc

Blyxa w marketach u nas juz od miesiaca można kupic kolorowe wiosenne kwiaty. Własciwie to juz w II połowie stycznia wszedzie pojawiaja sie prymulki a potem kolejne kwiaty. Zawsze markety budowlane inicjują sezon a potem Biedronka i Lidl. Kopiuj nasadzenia w donicach, po to zamieszczamy tu zdjęcia aby sie wzajemnie inspirować

Irenko jakoś w tym roku zachowawcza z cięciem byłam, ale już nadrabiam zaległości.
Co do prognoz to ciagle zmieniaja je, raz ochłodzenie, teraz znów podają ciepełko nawet 15 stopni a jeszcze wczoraj pokazywali ze będzie w ciagu dnia 2-3 stopnie ..

Ewo napisałam u Ciebie.
Krótka ściąga dla poczatkujacych trawiastów :
- stipy tniemy na wysokosc 10-15 cm
- hakone, red baron, molinie- nisko przy samej ziemi. Nie mam trzcinnikow (wymarzły w donicy tej zimy) ale cięłabym jak molinie lub seslerie
- rozplenice- na jeża krótko
- seslerie tne na jeża, króciutko. Seslerie tniemy własciwie pod koniec zimy bo juz w lutym ma u mnie młode przyrosty. Powtorka latem jesli będzie brzydka i aby utrzymac ładny pokrój zimą, zwłaszcza skalne.
- miskanty 10-15 cm - a wy jak tniecie?
- carex comans (frosted curls, amazon mist, bronze form) nie tniemy, wyczesujemy, przycinamy tylko suche końce ,ale w moim przypadku tnę je na wysokosci przemarźnięcia czyli zwykle 15-20 cm
- kostrzewy - skubie i zostawiam krótkiego jeża, potem powtórka cięcia/skubania gdy zakwitna.
- carex buchanani - nie ciełam ,lub ciełam same suche końce. Zrobiła sie jednka brzydka i w tym roku utne nisko, ciekawe czy odrośnie.
- carex elata - na jeża bo mi wymarza i wycinam wszystkie brązowe liscie. Jesli kiedyś będzie zimozielona to będę je traktowac jak opisane ponizej carex
- carexy zimozielone (evergold, ice dance, ice cream, morowi variegata, ornithopoda, silver) - tu są rózne szkoły:
- jedna najliczniejsza mówi wyskubywać tylko najbrzydsze liscie , nie ciąc bo sie zabija wierzchołki wzrostu, ale jest to mozliwe jak sie ma kilka sztuk.
- druga szkoła Tomka Grochowskiego - twierdzi tniemy na wysokosc kilku centrymentów, młode przyrosty zasłonią stare brzydkie ucięte liscie, ktore juz nie odrosną-
- trzecia szkoła Madżenkowa - wiosna to co najbrzydsze przycinam same końcówki a gdy ruszaja młode przyrosty obcinam zgodnie z drugą szkołą. Ale tak traktuje tylko dojrzałe, dobrze ukorzenione carexy?


Czy o jakiejs trawie zapomniałam? A jakie sa wasze doswiadczenia?

Bożenko masz równiez hortensje ogrodowe, gdzieś je w swoim watku opisywałaś?
Jakie masz odmiany? Czy masz everbloom lub endless summer, you and me?

Milka napisał(a)

Prognozy straszne , bo 2 dni w dzien 12-14 a za 2 dni w nocy -16, to wiesz co by było, strach myslec....

Irenko nie ma takiej opcji, nie będzie mu ostrej zimy. Na Twojej pogodzie ju duze plusy zapowiadają...

Ewa stipę tniemy na wysokosci 10 cm, silvery wyskubujesz. Jakie jeszcze pytania?
Generalnie carexy nie golimy na łyso tylko czeszemy (comans) i przycinamy końcowki. Na łyso golimy red barona, hakochenloe, rozplenice, molinie. Kostrzewy wyskubuje, seslerie ogoliłam na jezyka, miskanty tne na ok 10-20 cm
Czy o czymś zapomniałam?

Piękna masz wiosne na niebie, w donicach i na drzwiach
Cieszę się ze energia wróciła

Vive La Vie!


To piszę ja hedonistka świeżo po zakupach

Widziałaś na Fb , że Grochowski już tydzień temu wszystkie trawy wyciął?

Poproszę o cennik

Qurcze nie mam liatry, mam zakupić?

nawigatorka napisał(a)

Haha ciut pozniej zaraz na poczatku liceum.w pierwszym miesiacu.i od wtedy zawsze razem. Za dwa lata pol zycia razem.

U grochowskich tez czytalam.ja jeszcze tydzien wytrzymam.

M dziekuje i tez pozdrawiam.milo Marzeno piszesz...cieplo na duszy

Ha my w tym roku obchodzimy trzydziestolecie.,.. Znajomości.....też w liceum, na początku

Milka napisał(a)

Ale szybko i slicznie, ja bez polotu, nic kolo domu, cus trzeba ruszyć

Miła mnie nakręciła Madżenka - bo ja to się nie mogłam jakoś z tego letargu zimowego obudzić. Dzisiejsze 2 godziny w ogrodzie dały mi ogromnego powera Jutro jak pogoda pozwoli działam dalej
Stipa jak odchodzi od korzenia ale w całości tak jakby ją odciął to znak, że nie żyje

nawigatorka napisał(a)

Chyba nie jest az tak zle co? Niektórzy potrzebuja awantur by razem funkcjonować.moze takim typem zwiazku jestescie? Nam one raczej by zatruly zycie.staramy sie ograniczac konflikty i przewidywac kiedy moga sie pojawic i raczej do nich nie doprowadzac.czasem sie to uda a czasem nie. Cwiczymy juz 14 lat mam nadzieje ze jeszcze wiele lat bedziemy mogli ćwiczyć i Tobie tego zycze

To Ty M przy Pierwszej Komunii poznałaś?????! Ja juz zgłupiałam


U mnie leje .....
a Grochowscy juz wszystkie tarwy tydzień temu wycięli . A ja głupia pod wpływem forum w tym roku sie opóźnialam z szaleństwem ciecia


I dziekuje że jesteś, za te inspirujące strony, za tę energię i naukę jak budować związek. Pozdrowienia dla M !

Grypa nadal szaleje, u mnie w pracy ludzie zdziesiątkowani.... A u Ciebie angina...

No a ja przegapiłam że 27 lutego Grochowscy wycięli wszystkie trawy. A przecież u nich zimniej niż u mnie....

https://www.facebook.com/RoslinyGrochowscy/posts/991795874236212

Ewik napisał(a)

Uff nadrobiłam donice jak zawsze super.u nas wiosna daleko w tyle .

Oj tak Kuj-Pom zawsze zimne.... Przez 4 lata jezdzilam do Torunia i ze zdziwienim stwierdziłam,ze tam zimniej niz w Warszawie