Ciekawe. U mnie niektóre potrzebowały 2-3 sezonów na zadomowienie się. Ale mam takie stanowisko, gdzie ciemierniki zanikły prawie zupełnie - tam nie było słońca w zimie.
Byłoby więcej gdybym siewek nie przygniotła rozkładanym w zimie na rabatach obornikiem. Bogdzia ma rację: siewki trzeba zabrać do doniczek i podhodować.
Obejrzalam łany ciemiernikow i imponującą listę zamówionych dalii
Piękne są ale to wykopywanie i przechowywanie...
Ja swoich nie wykopalam i mam wyrzuty sumienia
U ciebie będę oglądać
Kasiu, wykopywanie dalii to dla mnie jak wykopywanie warzyw na zimę - zwyczajna czynność ogrodnicza. Można ją nawet w czasie rozłożyć.
Opisywanie karp to już więcej zabiegów wymaga.