Tam nie chcę już zabierać trawnika. I nadal chce oglądać przewieszające się rozplenice .
Ale zdecydowanie na dole równolegle do placyku, tam gdzie planujemy zdjąć jeszcze darń coś powtórzę.
I zamierzam tam posadzić ambrowca Slender Shilouette, o którym marzę od jakiegoś czasu.
Madzia jest moc czym ogród starszy tym drzewa i krzewy dojrzalsze i tych kolorów coraz więcej i więcej myślę, że każda pora roku teraz już cieszy piątek miałam wolny i 370 krokusów dosadziłam w łące, zostały do sadzenia tulipanki i czochy
i zaczynam lekkie sprzątanie coby na wiosnę mieć mniej
Asia ja tak mam ,że jak już bliżej listopada, cebulki są wsadzone i ogarnięty jako tako jest ogród, to za dom się biorę coby szybciej mi ten ponury czas zleciał to sobie wynajduje różne roboty i tak do wiosny
Sylwuś zdążyłam, cieszę się bo zostałam zmobilizowana tymi cebulkami i rabatę ogarnęłam, od wiosny powinna cieszyć oko
Dzisiaj u nas przymgliło, jest troszku tajemniczo
Tak moja się wywiewa . Musisz uważać wiosną na siewki są trochę dziwne takie w czarne kropeczki ale za to widoczne i nie wypielimy ich. Potem jak rosną to robią się zielone.
Wstawię ci zdjęcie jak wyglądają. Jak zobaczysz usunę.
Ależ bym tu siedziała i podziwiała cudną, pełną barw jesień masz Ewuś a ta szklarenka to mój zachwyt wzbudza ogromny, o jak bym chciała taką u siebie...
przepięknie...
No może jeszcze nie rozłożona, ale spełniła swoją rolę. Ciekawa jestem tej rabaty wiosną. Narazie molinie szaleją -dosłownie, nie mieszczą się w kadrze. Rarytasik dąbek się czerwieni, a na tyłach jesienny Red Baron -będzie widoczny za rok- obecne sadzonki z lekka podeschły.