Ewo pokazuję kilka zdjęć z różnych lat, pór roku i dnia, teraz czekam na żółte irysy i różowe lilie wodne, mam je wiele lat. Pomimo niewielkiego oczka trzymają się dzielnie i tafla lodu zimowa im nie straszna :
To jest pistia. Ona swobodnie pływa po powierzchni i glony nie maja z nią szans, ale nie zimuje.
Lilie wodne są nawet takie miniaturki, większych do donic nie polecam. Kupiłam niby do małych oczek, ale im w donicach jest za ciasno. Moje donice maja około 45 cm średnicy.
To jest ta mini mini
Ja mam oprócz tego oczka jeszcze kilka doniczek. W jednej mam tatarak, w drugiej skrzyp, w trzeciej sama przęstkę, a w dwóch lilie wodne.
W tym większym oczku mam zagłębienia na strefę bagienną, więc dokupiłam babkę białą i zobaczymy jak sobie poradzi.
Wszystko na raz kwitnie, prawie juz lilie martagony. Szałwie też. Pogoda dla ogrodu dobra, ale do pracy już niekoniecznie.
Powoli pozbywam się kolejnych roslin.
Elu mam mnóstwo kamieni, ale to wapień. Boję się, że będą glony.
Spróbuję poukładać kamienie tak jak radzisz.
Do oczka wejdę, tylko jak ja stamtąd wyjdę:? może syn wyciągnie mnie podnośnikiem
Danusiu jeżeli chodzi o żaby włóż od samego dnia kamienie jakby schodki w dwóch miejscach. Żaby lubią się wygrzewać na kamieniach w oczku.
Może po niedzieli wyślę paczkę nie są te lilie najbardziej rozwinięte,ale u mnie zimno może u ciebie ciepłej będą miały w tym grajdołku.
Zanim zostaw wybór kijek czy kamienie. Niech mają sielankę.
Miałam ząbki zielone i zmarzły w oczku
Ula, róże już się powoli szykują. Wydaje mi się, że przymrozek niektórym zniekształcił pąki kwiatowe, jakoś dziwnie wyglądają.
Azalie maja piękny zapach. Potem będą pachniały lilie.
Pozdrawiam
Edytko, iryski wysokie i syberyjskie dopiero zaczynają kwitnąć. Lilie wodne mam o białych, różowych i burgundowych kwiatach. Mnie też się marzy poranna kawa przy oczu wodnym. Lubię owoce derenia Causa.
Dziękuję
Coś tam zawsze kwitnie ale masy mi potrzeba. Czekam na irysy, tych mam dużo a potem lilie i złocienie.
Mam nadzieję że uda mi się w tym roku ogarnąć dwie kolejne rabaty. Byle pogoda sprzyjała bo do tej pory współpracować nie chce.
Pięknie Ewcia nacieszyłam oczy iryski masz tyle kolorów zachwycają
Ważka lubi wodę cudna jest fajne oczko siedziałabym i gapiłabym się cały dzień widzę lilie jakie to będą Ewccia ? o cieszę się że razem mamy derenia mój pierwszy raz kwitnie i wysoko ma kwiatki nie widać ich
Ha, to telefon a nie aparat
Muszę go mieć przy sobie, kiedy w czasie pracy ktoś zadzwoni, a ja akurat załatwiam "ważne sprawy" w ogrodzie Wielokrotnie się zdarza, że czekając na jakieś wytyczne wyskakuję do ogrodu, a potem (kiedy już dotrą), wieczorem dokańczam projekty. Czasami słyszę, że jak się do mnie dzwoni, to przyjemnie się rozmawia, bo słychać śpiew ptaków w tle
"Mój" jeż też okazał się bardzo szybki, kiedy się zorientował, że robię mu zdjęcie.
Kwitnącymi różami również jestem zaskoczona, szczególnie, że nawet niektóre angielki pokazują już kolor. Wszystko się dziwnie kumuluje. Kwitną róże, dalie w pączkach, a to dopiero maj.
Bardzo cieszy mnie każde nowe życie. Początkowo to miejsce nazywałam Mazurami, teraz salonem telewizyjnym. Oczko, to taki telewizor ogrodowy, cały czas coś się dzieje. Dzisiaj u mnie byłą czerwona ważka.
Ja mam trochę inne rośliny i zazwyczaj po jeden w doniczce. W tym największym mam trzy lilie wodne i przęstkę. Po pistię pójdę do ogrodniczego, ona super czyści wodę.
Wysokie irysy też mam, ale jeszcze nie kwitną. W tamtym roku zaopatrzyłam się w syberyjskie. Chyba kilka zakwitnie.
Zuza, ty pranie wywieszasz razem z aparatem fotograficznym ? ??
Gość zacny u mnie też widziałam, ale tak szybko wszedł pod drewno, że zdążyłam mu zadek uwiecznić. Zaskoczyły mnie kwitnące róże.
Pozdrawiam
Ja ci prześlę lilie mam 2 korzenie nie wiem jakiego koloru, ale niech one jeszcze trochę u mnie podrosną.
Może za 2 tygodnie. Narazie to korzeń i pare liści zaczyna wypuszczać. Te które już są na lustrze wody nie dało rady sa w mule mocno wrośnięte. Jak bym zaczęła szarpać mogłabym wpaść do tego mułu.
Mówię ci że uszczknąć korzenia lilii to tak jak z wykopanie trawy.
Dobrze Danusiu
Coś tam uczknelam z tych lilii, są w oczku wodnym luzem przytwierdzone.
A ty masz lilie czy chcesz jeszcze dokupić. Bo coś mi się obiło o uszy, że Grek ci dał jakieś rośliny.
Crimson też mi się podoba.
Klony tniemy jak wszystkie drzewa liściaste w lutym marcu przed ruszeniem soków
Idę zaraz oczko czyścić więc jest szansa na lilie.
Jeżeli chodzi o zawilce one muszą mieć dobre podłoże tam się dobrze czują. Liście kora i nie można dopuścić do wysuszenie. Właśnie u ciebie pod tymi rodkami w cieniu dobrze by się czuły.
Za chwilkę doczekam się pierwszych martagonów. Och, co za ekscytacja
Lilie są wszędzie: na rabatach, w doniczkach, w skrzyni "zbiorczej"... I wygląda na to, że wszystkie zakwitną