Witaj Karolinko pomidory jedne już przepikowałam zostało m jeszze 4 rodzaje.A dziękuje z papryki jestem zadowolona , jak pisałam wczesniej ja tylko nasiona papryki wysiewam z zbiorów ładnych okazów zakpionych w sklepie (świeżych),piękna pogoda chyba popracuję troche w ogródku bo dopiero wstałam jestem po nocce w pracy jak poszłam na 19 to zeszłam rano o 7 .Nikomu nie zazdroszczę pracowac w nocy ,pozdrawiam.
Ja bym mogła na okrągło spać W przeciwieństwie do mojego dziecka Poza tym u mnie taka pogoda, że najlepiej zspaść w sen i się jeszcze długo nie wybudzać
Teraz tylko patrzeć jak wszystko w mgnieniu oka wystrzeli do góry i w domu będziesz miała dżunglę
Agnieszko jak rosną pomidorki, czy już masz je przepikowane. Ja już raz je przepikowałam. U Ciebie bardzo ładnie rośnie papryka, moja jest dużo mniejsza. Pozdrawiam
Podziwiam Twoją pasję i zaangażowanie i muszę powiedzieć, że masz rękę do roślin.
Szczególnie zachwyciły mnie Twoje uprawy tunelowe z poprzedniego sezonu. Ja dopiero zaczynam zabawę pod folia. Pomidorki, papryka i oberżyna już wsiane, tunel rozłożyłem wczoraj.
nie wiem, pewnie zalezy czy dni będa słoneczne.
Ja wsadziłam swoje do pomieszczenia technicznego przy piecu- po 5 dniach wylazły.
Ja Ci na parapecie nie będą chciały kiełkować w kilka dni, daj gdzieś gdzie cieplej.
Co do odmian- mam małe doświadczenie w odmianach.Wiuem tylko że zachwyca mnie papryka rożek, bo rodzi obficie.
Enya to chyba ostani moment na sianie bo papryka ma długi okres wegetacyjny,więc tzreba szybko zaczynać żeby zdązyła dojrzeć na dworzu.
Nie mam topinamburu, ale słyszałam że ekspansywny. Papryka potrzebuje ciepła na początku, jak kurczaczek O trawkach postaram się zapamiętać i zastosować. Chyba szczotkę starą jakąś wynajdę do czesania jak Madżen kiedyś.
Takie już mam siewki co nie które ,reszta powoli wschodzi są malutkie, wczoraj zaczeła kiełkować mi papryka ramiro i żółta ,Dzisiaj posiałam trawy co zebrałam w parku na klombie - ciekawe czy coś z tego wyjdzie.
Poczekamy do kolejnego roku ja też po pierwszym razie mówiłam, że nigdy więcej nic nie będę siała i co roku parapety zastawione i podłoga w łazience. W tym roku mam obawy, że jednak trochę przesadziłam, bo miejsc na parapetach już nie mam, a w kolejce jeszcze czekają pomidory i papryka
Ogrodowisko uczy prawda Dobrze, że mój Młody wie, że taczka to taczka, a nie kara bo nie miałabym z niego pomocy, bo za co ta kara hahahaha
Iwonko ja w kubeczki po jogurtach pomidory popikowałam, a jeszcze w planach papryka, pory i nie pamiętam teraz sama co ja tam jeszcze wymyśliłam do siania. Nie ma to jak sobie zajęć dodatkowych nawymyślać hihihihi, ale to sama frajda A mówiłam, że w tym roku nie sieję i co Wyszło jak zwykle tylko jeszcze bardziej
Joanno moje pomidory tak jak u ciebie nie wszystkie powschodziły ,miałam od znajomej nasiona amerykański były 6 lat po terminie i te zeszły wszystkie a świeże zakupione porażka.Będę dosiewać jeszcze raz papryka jak zaklęta siedzi i nie wychodzi,jeszcze parę dni poczekam.