Dziękuję Kasiu
A jeśli o kolorkach mowa to miały być różowe angelique a wygląda na to że oszukane. Czy one będą różowe bo wyraźne na żółte mi wyglądają

Uwielbiam te nowe przyrosty na iglaczkach

Piękne tulipanki ci kwitną.A co to za trawa w tulipankach ??
Magnolie też. ładne
Hosty już spore, u mnie tylko kilka większe kły mają, reszta mała.
U mnie słońce i 25 stopnie!!Miodzio

anabuko1 napisał(a)

Piękne tulipanki ci kwitną.A co to za trawa w tulipankach ??
Magnolie też. ładne
Hosty już spore, u mnie tylko kilka większe kły mają, reszta mała.
U mnie słońce i 25 stopnie!!Miodzio

Aniu,
ta trawa to kostrzewa. Hosty nie wszystkie takie duże. Część woóle jeszcze nie wyszła z ziemi ale one zawsze tak późno startują.
U mnie pochmurno, czasami kropi deszczyk ale jest cieplutko.
pozdrawiam

Tulipany to masz jakieś rasowe,a zawartości skrzyni przjrzałam się szczególnie uważnie

yolka napisał(a)

Tulipany to masz jakieś rasowe,a zawartości skrzyni przjrzałam się szczególnie uważnie

Nie dziwię się że zawartości skrzyni przejrzałaś szczególnie uważnie bo tam roślinki ledwie widoczne.
W jednej skrzyni posadziłam cebulę, selery i pietruszkę naciową. Posiałam rzodkiewkę.
W drugiej (foto brak) też cebulka, 2 odmiany sałaty, czosnek, koperek i buraczki (wysiane wczoraj).
Jak będzie troszkę ciepełka to wszystko powinno ruszyć bo w skrzyniach kompost, obornik i ziemia do warzyw.
Papryka już rośnie na parapetach, a jeszcze muszę cukinie i bazylię wysiać.

Ilośc tulipanów jak u wszystkich hurtowa A połączenie ich z niebieskimi trawami było strzałem w 10

Pooglądałam śliczne,kolorowe fotki...lubię to pismo obrazkowe.Pozdrawiam.

Asiu pięknie wszystko rośnie. Napisz mi proszę jak pielęgnujesz porzeczkę, że ma tyle kwiatów?

Z porzeczką nic specjalnego nie robię Aniu. Kupiłam ją w ubiegłym roku wiosną i miała trochę owoców do poskubania. W tym roku przycięłam żeby się zagęściła i sypnęłam garstkę azofoski.
Trafiła się chyba dobra odmiana bo grona są długie a owoce grube i smaczne.
W ogrodzie roślinki troszkę drgnęły bo przez te zimne noce to wszystko stało w miejscu. Dzisiejszy deszczyk trochę ożywił roślinki, podlewanie z węża tylko je utrzymywało przy życiu.
buziaki Aniu