Pochwalę się jakie sadzonki bożykwiatów kupiłam. No ręce opadają...




Żeby była jasność, to są trzy różne, oddzielnie zapakowane rośliny...
Nie były drogie ale sam fakt... takie bździdło wysyłać.



Ale na pocieszenie dostałam piękną kępę przebiśniegów od forumowej koleżanki Ani-Anpi. Posadzone między kępami hakone, w pobliżu klona palmowego. Będzie pięknie.

Madzia, jaką Ty już masz zaawansowaną wiosnę!

Dziewczyny, coś mi nie pasuje, chciałam posadzić seslerię jesienną w miejsce hakonechloa, które masowo zaginęły w akcji zasiedlania rabaty. Jednak zaczynam się niepokoić, bo jakoś niemrawo się po zimie rozkręca, a Wy piszecie, że już w lutym potrafi ruszyć, i ten kolor nijak nie przypomina limonkowego. Czy jest szansa, że to jest sesleria jesienna?

 

Magda czapki z głów. Wprawiasz mnie w kompleksy swoją pracowitością wiesz? . Mnie coś ostatnio czas za szybko płynie, z niczym nie wyrabiam. Też chcieliśmy w tym roku foliak uruchomić ale nie wiem czy się uda.

I już poleciała do ogrodu

Wiadomo ty widzisz ogród dokładniej , więc musisz sama zdecydować
Miłej pracy Madziu buziaki

Jak minie zapowiadane załamanie pogody myślę o cięciu katalp. Bardzo się rozrosły i nie wiem jak bardzo radykalnie je przyciąć.