No dobra…. jak już tam nas Ewa tu driftami zainfekowała…

Od razu przepraszam za ranienie Waszych oczu

Może w takim razie trzeba tutaj planować całościowo. Nie skarpę osobno i rabatę przy niej osobno, tylko skarpę od murku połączyc z rabatą która skończy się 1,5 m przed tunelikiem?


Myśleliśmy, żeby tu pojechać poziomem kostki na podniesionej rabacie wzdłuż skarpy. Ale może właśnie tą różnicę terenu jakoś wykorzystać? Ale przyznam, że ta opcja wydaje mi się trudniejsza niż ta wypoziomowana rabata…
Nie mam nigdzie esów floresów więc kształt prostokątny, ale wypełnienie już by sobie mogło meandrować…

Ja wszystkim robię kąpiel. W szkółkach jest prawdziwa plaga opuchlaków. Można też przeczesać dokładnie korzenie. To jednak przy dużych cisach raczej nie jest proste i obawiałabym się dużych uszkodzeń.

Dryfty robią karierę

Muślę, że połączenie obu rabat to dobra opcja. Rozrysuj to jakoś, żeby można to sobie wyobrazić, bo nie będąc na miejscu jest trudniej.
Jeśli chcesz zachować różnicę terenu, to fajnie by było ją jakoś zaznaczyć - schodkiem jakimś, krawężnikiem itp.

Ciągle rozkminki różane Ciekawe na czym stanie. Mi się podoba Aspirin Rose. Niestety nie mam jej u siebie i raczej już nie kupię.
Kibicuję planowaniu skarpy. Lubię takie burze mózgu i podziwiam, bo ja się stanowczo za mało zastanawiam przed posadzeniem czegokolwiek

Łeeee… miały być białe….

Łeeee… miały być białe….