Oj fajny pomocnik, ale nie jest tak łatwo... już tyle tygodni kopie 3 dołki do grabów, wszystko musi swój czas odczekać i po trochu, żeby czasami nie wszystko od razu zrobić ( ja był zrobiła od razu) ale ale jeszcze jedna dziura została, codziennie się wybiera i wybrać się nie może mam nadzieję, że wkrótce posadzę te biedne 3 graby
Bardzo ładny jest. U mnie też wszystkie ledwo zipią, jeden wyleciał, dwa przemarzły i odbijają od korzenia, tylko jeden Ai-Noir rośnie i co roku pięknie kwitnie a jest w najmniej zacisznym miejscu. Więc chyba trzeba po prostu wybierać te pewne i sprawdzone odmiany.