Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Ogród nad Rozlewiskiem 15:02, 06 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
alinak napisał(a)


warszawski ogród lubię , ale ten kocham i juz ja sie postaram żeby ten ranek kiedyś tam zobaczyć (:


Alinko, mam banana na twarzy Cudownie to napisałaś.

Mam tylko obawy, czy przez takie moje zdjęcia nie tworzę fałszywego obrazu mojego Rozlewiska.
To zwykła działka letniskowa, w środku wsi, w której wprawdzie życie codzienne jej mieszkańców toczy się innym rytmem, niż w mieście, ale jednak ludzie tam zyją, pracują (część na roli, inni w okolicznych miasteczkach).
Takie magiczne obrazy trwają chwilę, dwie.
Potem znowu jest... normalnie.

O ile normalnością można nazwać widok pary łabędzi, pływających po Rozlewisku, klangor żurawi przelatujących gdzieś w oddali, wiszącego nad łąkami błotniaka, wypatrującego obiadku...

Ogrodnik Mimo Woli cd 14:44, 06 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Mala_Mi napisał(a)

I zdjęcie które mi sie bardzo podoba ..... i tyle tylko mam



Zdjęcie rewelacyjne, wspaniale oddaje, jak dorodne są te trawy.

Uff, ale sie działo! Cudownie, że Twój ogród odwiedziła Maja.
To piękny ogród, a roslinki w nim wyrosłe - w postaciach różnych: nasion, siewek, sadzonek czy innych szczepek i odrostów - upiekszają wiele ogrodów w Polsce. W tym mój, mam od Ciebie cudowne różowe jeżówki.
Czy spomniałaś może Mai o tym? (że upiększają ogrody w całej Polsce, nie że mój)

Byłam przy sesji jeżówkowej. Rany, ile Ty ich masz. Różne, różniste! Co jedna, to piekniejsza.

Muminek zachwycający

edytuję, bo zapomniałam - akcja z lilią mnie powaliła. Na sygnale
Ogród Sylwii od początku cz.II 11:53, 06 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Acha, dodam - Madżenie dobrze radzi
Ogród Sylwii od początku cz.II 11:52, 06 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Ja w temacie roundapu... i perzu

Po pierwsze - jednorazowy oprysk herbicydem nie zwalczy perzu w sposób niepozwalający mu na odrodzenie się. wiem, bo kiedyś nabylismy zaperzoną działkę, dopiero kilkakrotne opryskanie przyniosło zamierzony skutek. Pryskaliśmy dwa razy w sezonie, oprysków było cztery albo pięć.
Więc choćby z tego powodu propozycję pani z firmy trawnikowej nalezy uznać za mało poważną.

Po drugie - nie zgodziłabym się na zastosowanie roundapu przez firmę, bo wykonawcy zawsze się spieszą, a oprysk tak drastycznym środkiem w pobliżu innych roślin trzeba przeprowadzać bardzo, bardzo ostroznie. Mówią że się rosliny okryje. Ale folia tu się odchyli, tam podniesie... tylko ciut, ale tzw. "odkurz" poleci na rośliny i spali. Oprysk roundapem trzeba robić przy bezwietrznej pogodzie, co ma miejsce najczęsciej wieczorem - nie wydaje mi sie, by firma chciała robić to o tej porze.

Po trzecie - moje doświadczenia nie potwierdzają wypalania przez korzenie pędzelkowanych roslin na korzenie roślin sąsiednich. Mozliwe, że coś się komuś wypaliło przy pędzelkowaniu, ale moim zdaniem to efekt tego, że opędzelkowana roślina połozyła się, sięgając gleby lub innych roslin. A z gleby herbicyd przeniósł się do okolicznych roślin. Pryskałam perz wokół tawuł japońskich - w ramach pomocy sąsiedzkiej, jako że sąsiadka wsadziła w perzowisko małe tawuły. Zrobiłam to wieczorem, bardzo nisko (kilka centymetrów) utrzymując lancę. Perzu nie ma (na razie), tawuły nie poniośły żadnych szkód.
Ale to nie znaczy, że zachęcam do zastosowania roundapu u Ciebie. Z powodów podanych wyżej - odradzam wykonanie tego zabiegu u ciebie, a już na pewno nie zleciłabym tego firmie.
Ogród nad Rozlewiskiem 23:16, 05 sie 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Tess napisał(a)
I na koniec to, co ujrzałam po przebudzeniu dzisiejszego poranka.









Tesiskam wszystkich


warszawski ogród lubię , ale ten kocham i juz ja sie postaram żeby ten ranek kiedyś tam zobaczyć (:
W Gąszczu u Tess 23:12, 05 sie 2014


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
Nacieszyłam oczy pięknymi kompozycjami ogród wypieszczony, piękny
pozdrawiam Tess
W Gąszczu u Tess 22:55, 05 sie 2014


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
Tess - rabatki tryskają, odwdzięczają się za opiekę, dobrze roślinkom w upały.
Pięknie rozrósł się kopytnik, a ja swój przesadzam od ubiegłej wiosny. Ślę pozdrowionka.
Ogród u stóp klasztoru 22:33, 05 sie 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Tess napisał(a)
Hortensje masz cudne.
Moją Grandiflorę nad Rozlewiskiem ugotowałam.
Dopiero w tym roku okazało się, jak bezmyslnie ją posadziłam - jest na petelni od samego rana do 18.00. W ub. roku, pomimo takiego stanowiska, dała radę, ale w tym roku susza okropna, już cztery tygodnie nie padało.


Teresa wydaje mi się że grandiflora da radę w ostrym słońcu , ale gorzej z suszą ....matko miesiąc nie padało ?.
u mnie za to od dwóch trzech tygodni co dzień patelnia do południa a po południu burza i ulewa . dzisiaj nareszcie przerwa ..pokropiło tylko wieczorem . za to mam TAKIEGO GRZYBA w ogrodzie że róże ledwo dychają . już prawie bez liści ..
Lawendowy zawrót głowy 21:51, 05 sie 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Tess Witaj serdecznie


Lawenda nie wytrzymała zabawy i naporu dwóch szalonych szczeniakow, ktore ja najpierw wykopały a potem połamały , gdy na chwile zostawilismy je samym sobie
Uwielbiam lawendę wiec sporo jej u mnie bedzie ~ przyszłosci.
Lawendowy zawrót głowy 21:43, 05 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Witaj, Jolu
Właśnie miałam napisać to, co Olka powyżej:
wszystkie duże świerki są suche od środka. Mam szpaler świerków (25 mb), których nigdy nie przycinałam, więc urosły nawet wyższe, niż Twoje.
Też mają ochojnika.
Za żadne skarby ich nie wytnę z własnej nieprzymuszonej woli.
Dwa lata temu po raz pierwszy przycięłam je z obwodu. Pięknie się zagęściły.

Śmiecą, bo iglaki to generalnie śmieciuchy.
Mam w ogrodzie cyprysika nutkajskiego pendula pewnie już trzydziestoletniego, który śmieci strasznie. Spadają całe małe gałązki.
Ale jest piękny i charakterystyczny.

Nie usuwaj.
Danusia i dziewczyny dobrze radzą.

PS. dlaczego lawenda uschła?
W Gąszczu u Tess 20:34, 05 sie 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Tess napisał(a)





Pięknie w przedogródku !
Moja codzienność - ogród Oli 20:23, 05 sie 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Tess napisał(a)
Łaaał, Ola!
Aż na piewsze strony zajrzalm, żeby spradzic, czy to ten sam ogród, z którym cię dotąd kojarzyłam!
ależ metamorfoza!

Jak dawno Cię nie było ! fajnie, ze wpadłaś
Mały lifting zrobiłam haha
Początki w Kruklandii 15:31, 05 sie 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Tess napisał(a)
Kurde, w różach nie pomogę, sama się miotam, co ewentualnie wybrać.
Z tego miotania dotąd żadnej nie mam

ale jedno wiem - nie kupuj róż w donicach.
Robaczek pisała, że wsadzają do donic róże, które im nie poszły w sezonie wiosennym. Więc wcale nie są lepiej ukorzenione, niż takie z gołym korzeniem. Kup goły korzeń jesienią, najlepiej wówczas się przyjmują.

Rabatka óżana będzie piękna.
Ja głosuję na lariske, jeśli jest jakieś głosowanie

A trawy pod oknem to wcale nie jest złe rozwiazanie.
Chyba że trawy bardzo wysokie, albo okno niskie

Dylamaty kompozycyjne wszyscy mamy, czym tu się przejmować?
Weź taką Madżenkę - projekt miała, a mimo to ciągle, nieustannie go poprawia Ważny jest szablon z trwałych nasadzeń (drzewa), resztę zawsze można zmienić. Nie licz na to, że zrobisz raz i będziesz zadowolona





Myślałam nad Larisską, ale to jednak nie to.
Najpierw spróbuję z The Fairy, a później się zobaczy.
Goły korzeń mówisz? Ale to dopiero w październiku gdzieś??? Czy można wcześniej?
Nie znam się

Trawy ciut niższe, okno wysokie


Niby drzewa już mam w większości ... ale krzaki ciągle przesadzam i przesadzam i dalej mi nie pasuje.
Myślałam, że poszadzę raz...możę ze trzy razy przesadzę i będzie finito...a ja przesadzam po dziesięć razy

Echhhh...
Początki w Kruklandii 14:22, 05 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Kurde, w różach nie pomogę, sama się miotam, co ewentualnie wybrać.
Z tego miotania dotąd żadnej nie mam

ale jedno wiem - nie kupuj róż w donicach.
Robaczek pisała, że wsadzają do donic róże, które im nie poszły w sezonie wiosennym. Więc wcale nie są lepiej ukorzenione, niż takie z gołym korzeniem. Kup goły korzeń jesienią, najlepiej wówczas się przyjmują.

Rabatka óżana będzie piękna.
Ja głosuję na lariske, jeśli jest jakieś głosowanie

A trawy pod oknem to wcale nie jest złe rozwiazanie.
Chyba że trawy bardzo wysokie, albo okno niskie

Dylamaty kompozycyjne wszyscy mamy, czym tu się przejmować?
Weź taką Madżenkę - projekt miała, a mimo to ciągle, nieustannie go poprawia Ważny jest szablon z trwałych nasadzeń (drzewa), resztę zawsze można zmienić. Nie licz na to, że zrobisz raz i będziesz zadowolona



Ogród z łezką 14:14, 05 sie 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Tess napisał(a)
Kasiu, masz piesia?
Słodki maluszek. Idę czytać dalej.

Mam Tesiunia Dzisiaj mu zdjęcie spróbuję zrobić, mam nadzieję, że mi się uda...to taki owsik Ale już go kochamy bardzo
W Gąszczu u Tess 14:11, 05 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Juzia_G napisał(a)


Ty nie masz pomysłu na hakone...ja nie mam pomysłu na cały mój ogród
Kształty rabat ok...ale rozmieszczenie roślin to już dla mnie czarna magia.
Ja nie wiem jak Wam wszystkim to przychodzi z taką łatwością...


Z łatwością? Żarcik, ale znamy sie na żarcikach
Idę do Ciebie.
W Gąszczu u Tess 14:00, 05 sie 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Tess napisał(a)

Juzia, zlituj się. Toż to kompozytora na oczy nie widziało
Nie mam pomysłu co zrobić z hakone, więc wsadziłam pod rodgersje, ale mi nie pasuje. Zbyt duży kontrast.


No jak nie widziało? A Ty to co?

Ty nie masz pomysłu na hakone...ja nie mam pomysłu na cały mój ogród
Kształty rabat ok...ale rozmieszczenie roślin to już dla mnie czarna magia.
Ja nie wiem jak Wam wszystkim to przychodzi z taką łatwością...
Ogród z łezką 13:22, 05 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Kasiu, masz piesia?
Słodki maluszek. Idę czytać dalej.
W Gąszczu u Tess 13:07, 05 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Sebek napisał(a)
Chciałbym mieć taki groch u siebie, pięknie to wygląda Tak lekko i swobodnie


Lekko i sobodnie? Aż poszłam luknąć, bo nigdy tak o tych moich rabatach nie myślałam.
Może i swobodnie...
Za to na pewno za gęsto
W Gąszczu u Tess 13:06, 05 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Mirka napisał(a)
Tesiu żaden patyczek się nie ukorzenił to spróbuj teraz z sadzonki zielnej ja teraz wlaśnie tak robiłampozdrawiam

O, Mirko, dziękuję za radę Teraz jest dobry moment.
Tylko że ja sobie obiecalam już nic nie sadzonkować.
Znowu doniczki z sadzonkami walają się po całym ogrodzie
Przecież ja nie mam gdzie sadzić.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies