Ewciu... bezwstydnica jestem... też się zachwycam
Witaj Katiaxx - dziękuję za przemiłe słowa

... pisałam kilkakrotnie o murkach, ale przypomnę oczywiście

... wysoki mur ma ok 1,8m - pod nim jest metrowy fundament, niski murek - rabatowy na wysokość ok.40cm a fundament ok 0,4-0,5m. Nie chcieliśmy ryzykować - taki mur to zbyt duży koszt, by później łapać się za głowę, że fundament był zbyt słaby i mur pękł czy pokrzywił się. Oba były budowane z putaków max i wytynkowane. Podpowiem ci, że wiosną wstawiałam fotki jak wyglądał teren w czasie budowy... poszukaj
Wysoki mur jest obłozony styropianem mniej więcej do poziomu ziemi w donicy i wytynkowany tynkiem akrylowym (jak na domu) - ma mały daszek z blachy. Nie zacieka, nie pęka.
Murek niski nie ma styropianu, położony jest tynk cementowo-wapienny, nie ma żadnego zadaszenia. Widoczne są lekkie rysy na tynku zdażają się też zacieki, ale raz na rok, dwa lata malujemy go lekko rozwodnioną farbą. Ufff... mam nadzieję, że pomogłam.
Juzia...


Ew... niczym pomidorów nie pryskałam... u nas też duużo deszczu, nwet w szklarni miałam kałuże - tak woda podchodziła. Jednak rośliny same się wybroniły. Ja niestety na dworze nigdy nie miałam ładnych zbiorów... zawsze musiałam palić chore rośliny.
____________________
Agnieszka
Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek
"Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"