O ile pamiętam (jutro po południu sprawdzę) to jest to powojnik Jackmanii. Z tego co pamiętam, kwitnie na fioletowo, wydaje się, że kwiaty mają podobny kolor do Twoich.
Zmykam spać, bo jutro wcześnie pobudka
Dobranoc dziewczyny Miłych snów
Ja tu pisze a Ty w tzw. miedzyczasie takie zdjęcia dodajesz. Piekna szałwia. Oglądałam dzisiaj,nawet nie wiedziałam,ze jest tyle odmian.
A. jeszcze kwestia Twoich powojników. Pisałas u mnie odmianę, ale to chyba nie jest dokładna nazwa, jaki masz kolor?
Róże i kwiaty cięte rulez w tym roku. Przynajmniej u nas.
Robię sobie płot pleciony z pędów derenia cośmy go wycięli, mam już większą połowę, tzn. dwie strony i kawałek z czterech. Gdyby w weekend nie lało, byłby już. Za płotkiem są szparagi i rabarbar, a za nimi wielkie róże.
Patrzę na to zdjęcie z doniczkami, trochę ich jeszcze mam i specjalnie nie będę obcinała tych wyższych patyków ze szkieletu płotka, powieszę na nich po prostu nasze doniczki. Ale na łuk leszczynowy na razie nie mam miejsca.
A to miejsce przeznaczone na kwiaty cięte. Tylko o kwiatach jakoś zapomniałam . Na razie rośnie koper, tytoń, szałwia jednoroczna i (chyba) wieloletnia oraz groszki pachnące. Coś jeszcze dosadzę: kosmosy, astry, jarmuż?
Mialm taki sam stosunek do traw jak Ty dwa lata temu... Do czasu gdy zobaczyłam jak ogród wygląda z trawami zimą... W sezonie wiele roslin zdobi ogród, ale zimą tylko zimozielone i trawy. Kupuj koniecznie carexy. Rozplenice są piekne ale póżno startują wiosną, dlatego lubię carexy bo są albo zimozielone, albo takie ktore wystraczy wyczesać po zimie a nie golic na łyso
Sebek witaj
Fotki piękne a mnie urzekła szałwia z przywrotnikiem - to połączenie zawsze sie sprawdza
Apropo grawitacji...też miałam podobnie..polazłam na stryszek pewnego budynku w poszukiwaniu skarbów do ogrodu ..i runęłam w połowie w dół...no bywa
Pozdrawiam cię niedzielnie
Dzięki bardzo.
U Finki widziałam - ma ją w sprzedaży na stronie. Poszukam u siebie, może dostanę.
Do traw na razie podchodzę jak do jeża. Mam od tego roku trzy rozplenice. Nie wiem dlaczego, ale coś mnie powstrzymuje. Wiem, że to dziwne, tym bardziej, ze na ogrodowisku one są bardzo powszechne.
Pomalutku i ja dorosnę. Teraz szałwia, bo mnie zauroczyła.
Myslę, że szałwia mogłaby być Są różne kolory - fiolet, róż, biały... Albo jakiś niski przetacznik niebieski... Albo możesz dosadzić jednoroczne zanim nie zdecydujesz co najlepiej
Nie mam zdjęcia pełnej rabatki- zrobię jutro i wstawie. Ale róże sa tylko w kolorach różu i fioletów. połączone z lawenda. Myślę, że szałwia by wypełniła te puste miejsca.
U mnie przekwitły już … może coś wypuszczą , bo podlałam florovitem do kwitnących … mało mam kwiatków … szałwia mi zakwitła tak malutka co kupowałyśmy w necie …. ale ma max 10 cm i jej nie widać …