tak Kasiu to szałwia, odmiana blauhugel, sadziłam ją dokładnie rok temu, niewielkie sadzonki z maksymalnie 4 pędami, w ciągu półtora miesiąca rozrosła się 5 razy bardziej, kępy już były gęste i zdrowe, (jak znajdę zdjęcie to wkleję po wsadzeniu i 1,5 mies. później), odległość ok 40 - 45 cm, jest bezproblemowa, uwielbia słońce i patelnię u nas ma Pozdrawiam również
Cóż to za fiolet - tak cudny? To szałwia?
Po prostu piękna. Jak długo czeka się na taki efekt? I jak gęsto trzeba sadzić?
Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam
Anetko, całą prostokatną rabatę obsadz bukszpanem, kolejna warstwa wewnątrz to lawenda (tez dookoła), w środku róże i...koniec, nic więcej. Pęchęrznicy absolutnie nie sadź na tej rabacie w formie krzewiastej, bo za trzy lata będziesz tam miała tylko ją i... nic więcej, bukszpan zginie pod nią
Inna wersja: zostawić bukszpan na obwódce, w środku róże i jakieś trawy typu stipa brachytricha (wieloletnia w naszych warunkach). Może jeszcze do tego lawenda lub szałwia, ale ta ładna, o sztywnych łodyżkach (taką ma chyba Aga - Gusiarz). Pęchęrznicę przesadź, ewentualnie można ją prowadzic w formie malego drzewka na pniu, ale musi miec prostą lodyzkę, by ją tak wyprowadzić (zobacz u mnie rosną na skalniaku - jedno z ostatnio wklejanych zdjęć).
Jeśli to ma byc rabata o stopniowanej wysokości, to trzeba - patrząc na nią - zacząć od obwodki bukszpanowej, potem idzie lawenda, potem miskant Morning Light, potem róże i na koniec szpaler z cisów hiksii, ale żeby to uzyskać, rabata powinna mieć ok. 3 metrów szerokości: bukszpan - 0,5m, lawenda - 0,5 metra, trawa - 0,5 metra, róże - ok. 0,8 metra, cis - ok. 0, 6 metra (ile wyszło?) Tak w ogóle, to potrzebowałabym więcej fotek tego miejsca i wymiary
Asiu ,szałwie ,dają czadu to racja ,bardzo je lubię ,mam i białe i różowe i fiolet ,róż kupiony też wiosną jak i u Ciebie ,ostatnio kupiłam 2 nowe miały być niebieskie a są białe .pozdrawiam
Wydaje mi się jakaś taka przerysowana... w całej tej swojej geometryczności . Szałwia mi tam nie pasuje, jeśli już, to raczej coś kwitnącego na biało. Pewnie, gdy trawy się rozrosną i utworzą pierzasty dywan, odbiór rabaty trochę się zmieni. Berberysy też muszą się zagęścić...
Myślę, że gdy mur będzie gotowy, inaczej na nią spojrzę i dojdę do konkretnych wniosków .
Małgoś, szałwia i u mnie szaleje, będę ciąć i przesadzać, bo podobnie jak u Ciebie róże zagłusza. Kolejne potworry, cięte pęcherznice znów się rozpychają, za nimi kaliny, jeszcze sezon i jak kaliny podrosną pęcherznice pójdą wek. Ale te ciemne miały zostać i coś mi się wydaje, że też za duże będą. ML zaczyna wreszcie porządnie się ruszać, za to rude trawy do wyciepania, straciły na urodzie
Irenko, jak pisałam, Novalis nie miała szans do tej pory u mnie, teraz przesadzona i pokazuje pąk
Natomiast "dziwna Novalis", którą pokazywałam w poprzednim poście to Charles de Gaulle, sprawdziłam zapiski i wreszcie zgadzają mi się nazwy, jak róże zaczęły pokazywać kolory. Muszę je oznaczyć, póki kwitną
Z kolei ta różyczka to słodka niespodzianka, od spodu czerwonomalinowa do bieli po brzegach płatków. Fres Pink
Cisy pod płotem, to Hicksii, jak dla mnie, to na wąskie miejsce są rewelacyjne. Zdradzę Ci, że ta moja cała rabata ma ok.60-70 cm szerokości i są tam cisy, róże, stipy, szałwia i bukszpanowy żywopłot. Rabatę planuję bardziej wysunąć do przodu ale tylko i wyłącznie ze względów estetycznych, jak dla mnie jest za równo/płasko.
Piękne róże Renatko. A szałwia jaka wypasiona.
Moje sadzone wiosną bardzo powoli zabierają sie za kwitnienie, zaledwie jeden kwiatek, reszta w pąkach. Ale u nas wosna trochę później zawitała.
pozdrawiam
ciekawa jestem nazwy tej żurawki, jest niesamowita
kwitną kolejne lilie
stąd też kilka razy eksmitowana szałwia omszona i lilie i uparciuchy są, zostawiam...bo nigdy do przodu nie pójdę
zakwitła róża kaskadowa Super Dorothy....mało jej nie ususzyłam, nie wyrabiałam z podlewaniem
Pieknie, kolorowo i pachnąco masz.........i takie pene te rabaty
Nie mam ostróżek ani naparstnic, na kwiatowej rabacie brakuje mi własnie tego wyższego piętra.
Twoja szałwia w nowym ogrodzie sliczna, moja w tym roku dosatał jakegos nadprzyrodzonego poweru, zakrzyczała wszysto dookoła,wyrosła mocno w góre i próbuje zdominowac róże obok oraz kładzie sie na scieżke.......nie chciałam aż takich krzaczorów....jest zdrowa, gesta i ma piękny kolor ale jest za wielka...
Pozdrawiam !