Muszę do Ciebie zajrzeć i dowiedzieć się jaki efekt tego oglądania.
Ta rabata będzie całkiem spora, już mam teren przygotowany, będę sadzić dalszą część, a po drodze wypada chodniczek do domku narzędziowego, eM zaczął z krawężników układać malutki fragmencik przed weekendem.
Dziękuję Marta za życzenia i miłe słowa o mebelkach i ogrodzie.
Te sadzonki trzymaj dla mnie, może na koniec sierpnia albo we wrześniu uda się spotkać.
Dobrze, ze jednak z hortkami nie przeżyłaś rozczarowania
Nasyciłam oczy Twoimi cudownościami. Zawsze w Twoich zdjęciach jest tyle ciepłych barw i promieni słońca - uwielbiam to!
Ogród dopieszczony, w donicach jesienne nasadzenia, no no... nic tylko brać z Ciebie przykład!
Zyczę, żeby jutro pierwszy dzień w pracy po długim urlopie nie był szokiem
Wiesz, na własny ogród patrzy się zawsze bardziej krytycznym okiem.
A zmiany, to też chyba dlatego, że w tym roku nudą u mnie wiało i głupoty zaczynają chodzić po głowie
Dzięki za 6
Edyta, runianka bardzo łatwo się przyjmuje, ja zrobiłam próbę ze szczepkami ze starszych okazów i w zasadzie wszystkie się przyjęły. Masz runiankę u siebie?
nadrobiłam wszystko to co pisałaś o miejscach, które Ci nie leżą, a tu już widzę, że zmiany zachodzą, szybka jesteś!
Jakbyś tych zbliżeń nie pokazała to w życiu bym nie pomyślała, że potrzeba u Ciebie jakichś zmian, ogród w szerokich kadrach się broni i to na 6!
Gdzie mnie wywiało? Nie wyrabiam, odpowiedź znajdziesz wyżej. Dobrze, że choć 5 się ukorzeniło, oby fajnie Ci tam rosły, fajnie wymyśliłaś tą rabatę. Mam jeszcze dla Ciebie parę sadzonek, mam nadzieję, że się ukorzeniły, bo nie sprawdzałam czy mają korzonki.
Taka pogoda jest tą wymarzoną dla nowych nasadzeń ☺