Kasiek, kurczak pieczony, ależ się u ciebie dzieje, kosteczka super wyszła, zakupy wypasiowe, daj znać gdzie trawy kupowałaś, bo chyba wysyłkowo, idziesz jak burza i tak trzymaj, jest co oglądać i ciurkadełko robi wrażenie, moje nie świeci
Noo mnie się też podoba kosteczka , powiem nieskromnie .. Pakera specjalnie przekonywać nie musiałam (... Ja wiem , czekałyście na opis jakowejś interesującej sytuacji ),,, a tu proza życia .. Wyszła szefowa z biura , powiedziała.. Te , Marek , załaduj to pani do samochodu , gościu się ukłonił i poleciał z paketem do auta ...
A to nie ogrodniczy , tylko skład kamienia , więc dlatego mają tam pakera na wyposażeniu .. Bo jest co dźwigać .. A może on tam nie pracuje , tylko chodzi na " siłownię "
Marysiu piękny ogród, magnolie zachwycające, ja mam dwie, ale młode i jeszcze takiego czadu nie dają, przepiękne są te twoje, piesio jak fajnie pozuje
Jeśli chodzi o świerka, to mi się bardzo podoba i świetnie tam pasuje, a czy to inversa czy nie trudno stwierdzić, mam dwa u siebie i raczej rosną w dół a nie tak w górę, czyli możesz mieć rację
A tego wiąza wrednego to też chcę mieć, ile już latek ma ten twój?
Marysiu- dzięki za odwiedziny, jeszcze sporo pracy, ale to dobrze
Ela- ale ty szybka jesteś, pędziwiatr w ludzkiej postaciu mnie to ciągle błąd wyskakuje, ale i bez błędu przyznać się muszę że raczej dogonić bym cię nie zdołała, dzięki
Ela ale kopię czego???
Kochana jak gęsto, to zależy od buksika u mnie wychodziło 8 na metr z pierwszej partii, a później pojechałam dobrać i dostałam znacznie ładniejsze- wchodziło 6 na metr. Musisz przystawić i policzyć
Gosia to posłuchaj styranego życiem i pracą w ogrodzie amatora
pryskamy wczesna wiosną tak jak wiśnie i śliwy teraz po przekwitnięciu wycinamy wszystkie gałęzie (wariant dla szczepionych na pniu) delikatny oprysk na łysą główkę i jak pędy trochę odrosną powtórka a następny rok mamy to co mamy
Odpowiadam wspólnie
Kamień leżał sobie przy drodze bardzo blisko mojego domku, mam dużo u siebie kamieni, ale zapragnęłam ciut większy Żon włożył na taczkę, którą przy okazji prawie rozwalił, ale jakoś dociągnął go na miejsce. Koszt więc zero, no może trochę Żon narzekał bo taczka nie chciała sama jechać, ostatecznie taczka też to wytrzymała, choć wygląd swój nieco zmieniła
Kamień został przewiercony na miejscu młoto wiertarką, poszło szybko- ogólny koszt począwszy od wiertła, po kratownice, a skończywszy na pompie i innych pierdółkach to ok. 350 zł, byłby niższy, ale zabrakło kabla i trzeba było jeszcze przedłużacz za ponad 100 kupić.
Zdjęcie poglądowe:
Agnieszko ale się działo, całe szczęście że jest w miarę ok i jakoś się z tym upraliście, ale się przestraszyłam, wyobrażam sobie jak wy musieliście reagować, człowiek nie myśli póki sam nie przeżyje tego.
Ogród jest przepiękny dobrze że za dużo nie ucierpiał, pozdrawiam
Zbyszek właśnie w czasie kwitnienia trzeba to zrobić, tak miałam przykazane z pogotowia ogrodniczego, tam się wiele nauczyłam, po przekwitnęciu już widać chorobę, jeśli się pojawi, bo wcale nie musi, ale u mnie zawsze chorują więc muszę, liście przestają rosnąć a kwiatki nie opadają, tylko trzymają się takie zaschnięte drzewka, taki stan miałam dwa lata temu, udało się uratować, ale pryskania było znacznie więcej, miedzianem między innymi. Pozdrawiam