Noo dobbbra niechhhh bedzieeeeee .. može z moimi 164 cm i niewielkim wagowym obciażeniem dam radę z tymi gabionami ?? na bank jezdem mniejsza od Sebka a już od Sebka " po siłce " to już nie ma dwóch zdań
Ps...zazdraszczam rychłych wakacji
No widzisz...szkoda, że tężyzna fizyczna i zamiłowanie do kulturystyki staje nam przeszkodą. NIc to-muszę wyjaśnić synowi, że wujek Sebek nie zmieści się w gabionie-więc będzie musiało się poświęcić
Cieszę się, że mój kot się o mnie troszczy, ale nie jak przynosi swoje łupy do domu. Dobrze, że nie boję się gryzoni
Na spotkanie jestem bardzo chętna Przecież muszę wypróbować Twoją śliczną ławeczkę!
Dzięki
Ufafluniłam ekran , jak to mówi Sebek tym bardziej ,że temat koci ostatnio stał mi się bliski gdzieś czytałam ,że koty dlatego nam przynosza swoja zdobycz, bo uważaja,że z nas raczej marni łowcy i to z troski , cobyśmy z głodu nie padli
Buziole Kasiu ogród dojrzewa...jest cudny
Ps. Mam nadzieję ,że uda nam się w te wakacje spotkać u mnie bo mam zobowiazania towarzyskie pamiętam
Malkul poddała myśl genialną pomoc i zabawa gwarantowana. A Sebek to niezłe poczucie humoru ma
Fajne gabiony - dołączam do tych co czekają na ich wypełnienie i efekt ostateczny.