być może strasznie brzmi, ale też o tym myślałam. Tylko z analizy sytuacji wynika, że raczej się tam nie zmieszczę, mąż tym bardziej, a dzieci chyba nie dadzą się przekonaćnic to jednak... to tylko drobna przeszkoda, która nie zniechęca mnie do działania, a być może obnaży moją inwencję twórczą. W poniedziałek zamawiam granit i na wszelki wypadek zacznę od niższego gabionu
no spore masz te gabiony
kiedy zaczynasz te prace w kamieniołomie?
przyjechać z odsieczą?
mam pomysł - zrób na szybko zlot ogrodowiska 2016 b) i wtedy za 30-tu ogrodowiskowych świrusów przyjedzie - czujesz 60 rąk do pracy to w sumie 10 minut by było i po robocie. a potem każdemu w podziękowaniu drina w łapki , fotele przed gabiony i zbiorowe podziwianie
Malkul poddała myśl genialną pomoc i zabawa gwarantowana. A Sebek to niezłe poczucie humoru ma
Fajne gabiony - dołączam do tych co czekają na ich wypełnienie i efekt ostateczny.