Znowu na wsi
22:00, 02 sty 2022
Natomiast pod sosną powstał niewielki placyk. Wykonanie pozostawia sporo do życzenia ale robiłam to pierwszy raz.
Początkowo było łyso, ale we wrześniu już efekt był lepszy.
Miejsce do siedzenia było bardzo fajne, sosna dawała cień, ale wygląd ogólny nie za bardzo.
Przycięłam najbardziej wystające gałęzie, w końcu jednak zapadła decyzja że wycinamy. Zrobiło się pusto, ale mnie to bynajmniej nie przeszkadza.
Początkowo było łyso, ale we wrześniu już efekt był lepszy.
Miejsce do siedzenia było bardzo fajne, sosna dawała cień, ale wygląd ogólny nie za bardzo.
Przycięłam najbardziej wystające gałęzie, w końcu jednak zapadła decyzja że wycinamy. Zrobiło się pusto, ale mnie to bynajmniej nie przeszkadza.