Za domem...

Frontowa

a pozniej przypadkowo odnalezlismy przepiekny ogrod.
Ogrod pokazowy Seeshaupt. Zalozony w latach 2001 - 2002 przez ogrodnikow Barbare Kof und Helmuta Klug na powierzchi 2500m²
Pozniej ogrod zostal przejety przez Klub Ogrodnika. Obecnie ogrodem zajmuje sie grupa spolecznikow. Czesc wyrzywna jest w prywatnych rekach ale mozna tam wejsc i ogladac.

to jest plan


po srodku jest pawilon(altana)



no i warzywnik





a resztaa jutro...

Tu zrobiłam sobie labirynt z giganta... no poniosło go bo kurcze ponad 3m mają...

Ale cieszę się bo fajnie zasłania kurnik.

Polecam zajrzeć na moje pierwsze strony... ta rabata przy domu kiedyś była pustynią z jakimiś mikro sadzonkami, a teraz...?? Szok

Telefonem na szybko obleciałam.. rabata z brzozą nadal nie skończona, to nie te czasy co to w dwa dni wszystko ogarniałam... może kiedyś

Dawno zdjęć nie było trochę pogoda przeszkadza bo ponuro i szarawo, słońca jak na lekarstwo.

Ostatni dzień sierpnia w moim ogrodzie - rabata na wjeździe

Ku uciesze eMa tak zarasta okno komórki... cieszę się bo te mury u nas wszechobecne przytłaczały okropnie.

a po wystawie bylismy nad Steinberger See


kanadyjskie

Reni, sorry, że dopiero teraz - zrobiłam zdjęcia moich donic. Jak się dobrze przyjrzysz to mam takie zielone donice jak twoja. Na zdjęciu jest na rogu z rubrum. W drugiej większej mam buka miniaturowego, też bordowego w kolorze liści jak rubrum. W brązowej zaś donicy jest od 3 lat miniaturowa hortensja. Doskonale sobie radzi w donicy w pełnym słońcu. Stoi na tarasie ze słońcem od godz. 9 rano do 18.

jeszcze jedna tam byla

Proszę o podpowiedź co to może być?
Hortensja ogrodowa i dwie bukietowe.

Basilikum napisał(a)

Strasznie mi się te 3 kolorowe postacie podobają, mogłabym jedną z nich zaprosić do ogrodu

serce bijace

Margerytka40 napisał(a)

Jak tam u Was, leje?



Tu wspominany cypelek z dereniem. Muszę to co pod nim wysadzić


]

Już się miałam pytać, dlaczego ten dereń jest czerwony, ale już teraz go widzę, białozielonego . Czerwona, to kalina, o którą kiedyś pytała Mrokasia?

Kanciki mistrzowskie

U nas teraz już nie leje. Ale padało mocno (i wczoraj trochę), woda też mi stoi w kilku miejscach. Chyba już koniec z podlewaniem w tym sezonie .

Dziś byłam po drodze z Warszawy w szkółce w Żabieńcu zobaczyć Klony ale słaby wybór mają .
Co by na darmo nie chodzić kupiłam Rozchodnika Matrona Liliowca Stella De Oro i Hortensje Wims Red.
Iwonka mam i ja

Niesforne stipy po związaniu odsłoniły rozplenice, a hortensje podniesione z ziemi dzięki obręczom gotowe na nadchodzący deszcz...

We Wrocławiu dzisiaj pada cały dzień...

I te kolory takie jesienne