Jestem w szoku dziękuję za rady, jednak realizacja potrwa kilka lat
Najpierw musimy naprawić nasze błędy. Będziemy przesadzać klony które są na frontowym ogrodzeniu - proszę o radę w jakiej odległości od cisów możemy je posadzić?

I co pani sądzi o zostawieniu tymczasowo krawężnika, i zostawieniu tam tylko cisów?
Dadzą radę na 65cm? Nie ma szans żebyśmy w tym roku rozebrali krawężnik

Poprawię plan i postaram się dodać więcej szczegółów.
Na ten moment podeślę kilka zdjęć które nakreślą jak okropnie teraz to wszystko wygląda.



Trójkąt na przodzie domu, czyli pomiędzy kostką od chodnika i podjazdu do garażu:

Konary nad oczkiem nawet naturalnym mchem się pokryły, widocznie miały cień od liści liliowców

Miskanty za oczkiem to dwie Grazzielle

Lwie paszcze kwitną tu już bardzo długo

Widok już coraz bardziej nostalgiczny, nie porobiłam zdjęć kiedy było złociście od brzóz

Kocanki, słomianki, suche kwiaty do bukietów jeszcze kwitną i kwitną


Róża Minerva jeszcze rozkwita i wypuszcza kolejne pąki

Pirouette też kwitnie pojedynczymi kwiatkami, ona kwiatki ma małe

nicol21 napisał(a)

Znów mi się traifiła dobra porcja zdjęć. Ogród super - dorosły i wypełniony! Zawilce z ML - extra, bardzo fajnie się komponują tą bielą. Pozostałę kolory też piękne.

Ewelina, bardzo mi miło
Jeszcze mam małą porcyjkę zdjęć w zanadrzu

Tu na zdjęciu żółte trawy to nic innego jak przebarwione liście kosaćca syberyjskiego posadzone na mijankę wzdłuż suchego strumienia, a po prawej jest oczko wodne.

Agatorek napisał(a)

Darcia, to jak masz trochę czasu, to porób proszę jakieś fotki

Parę fotek mam, ale przyznam się, że był ładny czas a mi się jakoś nie chciało robić zdjęć, tak nie po drodze miałam z aparatem...
Ale coś tam mam, choć dużo fajnych widoków nie uwieczniłam.

I się doczekałam


Prace ruszyły...


tylko pogoda się chrzani :/

Ten zakręt ciągle mi się nie widzi.

Zmieniam co jakiś czas wypełnienie kulek, ale nic nie chce tu rosnąć.
Chyba sesleria jesienna pójdzie w ruch na wiosnę
No i dwa bukszpany brązowe... Zagłodziłam je w tym roku

Trochu fot, ale w tym roku bez szału...

Milka napisał(a)

buki oplotły montany

Ale tu fajnie, tajemnicze przejście

Klony japońskie teraz bardzo czarują dobrze, że ta jesień dała nam trochę słońca

Fotki z początku października.

Gardenarium napisał(a)

Na razie nie szalej z pojedynczymi nasadzeniami, nie sadź i nie kupuj po 1 sztuce, nawet róże fajnie jest sadzić po 2-3 szt aby efekt był spektakularny. Natomiast zajmij się przemyśleniami jak poszerzyć rabaty aby umiejscowić drzewa tak, aby zasłoniły/zniwelowały ten dach. Albo wyeksponować je w trawniku, bez poszerzania rabaty.

SLiwy wiśniowe Nigra. Na wysokim pniu. Wciskanie czegokolwkiek na wąską rabatę jest bez sensu. Zagęści zbyt mocno.

Witam samą szefową
Już nic nie kupuję, bo mam aż nadto. Zrobiłam rabatę z boku z berberyskami i faktycznie w grupie roślinki wyglądają dużo lepiej.
Nad tymi śliwami pomyślę. Mąż mnie zabije jak mu powiem że rabatę trzeba poszerzyć Dopiero skończył osadzać obrzeże z kostek. Ale jak kocha...
Czy te drzewka nie dadzą za dużo cienia? Ogródek jest malutki, sąsiad z przodu ma sadzić tuje, ja posadzę drzewka i boję się żeby mi to nie zacieniło tarasu.

Za zielonymi drzwiami nic się nie dzieje.

A za zieloną furtką w sumie też nic nowego.
Garaż tylko postawiony i plac zabaw.
I płot nam położyło jak były te wichury

Bez płota dziwnie

Miłego słonecznego dnia, życzę.

Z wielkiego orzecha opadły liście, ale na ogromnym dębie jeszcze mocno się trzymają.


Kalina też jeszcze przystrojona w jesienne barwy.


...i perukowiec


Hortensje przybrały brązowe barwy.

Druga długa rabata bylinowa przygotowana w podobny sposób.




Inne mniejsze rabaty tez tak porządkuję.




Jak pozwoli pogoda, rozsypię na nich jeszcze piasek, mączkę i kompost. Nie przekopuję tych dobrodziejstw, ponieważ mam wsadzone cebulki i uszkadzam je przy wbiciu łopaty.

Witam serdecznie w listopadowy poranek. Zdjęcia jeszcze październikowe.



Ostatnie ciepłe i słoneczne dni pozwoliły na uporządkowanie rabat bylinowych. Wycięłam, co mogłam, wypieliłam, spulchniłam wolne miejsca, rozłożyłam obornik.

Mgduska napisał(a)

Ojoj...

Elu, oczywiście, trawy można kupić rok wcześniej przed założeniem ogrodu. O ile ... masz gotowy, żelazny plan nasadzeń. Podejrzewam, że to rzadki przypadek na O. Każda droga jest pewnie raz lepsza, raz gorsza, o czym w dużym stopniu decydują okoliczności wszelakie, ogrodowe i te pozaogrodowe

Karola, z każdym dniem mniej kolorów, ale wciąż jeszcze coś się dzieje, najbardziej zaskoczyły mnie róże Piano i Chopin, wciąż kwitną.

Wiaan, dziękuję, miło mi to czytać, lada dzień przyjdzie 17 róż

Ewo, w przyszłym roku ... będzie jeszcze mniej trawnika

Juziaaaaa! Brakowało Ciebie! Bardzo miła wizyta!

Dziewczyny, wysiała mi się szałwia Caradonna, dałam jej szansę i wygląda identycznie jak jej mateczka, ciemna łodyżka. Pamiętam że Wiola pisała, że siewki nie powtarzają cech, czy to jednak możliwe, że powtarzają?

Kilka gałązek zerwałam dla Ciebie. Wyczytałam, że rozmnaża się przez wysiew, więc może się uda

Wczorajsza piękna pogoda sprzyjała przyswajaniu witaminy D. Niektórzy cały dzień z tego korzystali

Dzisiaj deszcz od rana, ale cieszy mnie to, bo sucho już było strasznie.

sylwia_slomczewska napisał(a)

nad rowem

Przyjemnie tu. Przycupnę