Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Martki

W ogródku Martki

Judith 22:28, 16 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12331
Agatorek napisał(a)
Odnośnie nożyczek, to kupiłam sobie takie, ale szczerze to miękkie łodygi tnę zwykłymi nożyczkami biurowymi (takimi większymi) . Te ogrodowe dziwnie leżą w dłoni.

Mam jeszcze takie
Ujdą, ale i tak wolę te biurowe

Ja podobnie - mam nożyczki zwykłe - biurowe, tyle ze nieco bardziej masywne. Idealne do miękkich łodyżek. Przycinam tak po zimie brzydkiel istki na żurawkach czy liście kwitnących czosnkow, a nawet hakone czy Red Barony - te które jeszcze sie nie rozrosły. Gdy przycinam sekatorem Ice Dance to potem pojedyncze listki, które sie omsknęly odcinam także tymi zwykłymi nożyczkami.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Magara 00:01, 17 mar 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9050
Marta - mam info, że książka w drodze, ale gdybym przeczytała Twoją recenzję to bym przemyślała zakup
W ogrodzie narobiłaś się zacnie
Klona szkoda i szkoda, że Mazana nie ma Z całą pewnością coś by doradził... Dzięki niemu wygrałam chyba dwa lata temu batalię o chorego klona kupionego z netu... Gdybym go wtedy posadziła pewnie większość roślin by mi do teraz szlag trafił
A w temacie cięcia miękkich roślin - ja mam porządne nożyce krawieckie Ale jak nie mogę ich znaleźć to do pierdółek zwykłe biurowe łapię - zalety młodych ogrodów i małego cięcia
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Johanka77 08:03, 17 mar 2022


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Martka napisał(a)
Dziewczyny, kózka zgrabna, prawda? Niestety, po południu odebrałam telefon od wykonawcy - będą ... cytuję "w następny czwartek". Cóż zrobić, rozpalanie kominka odkładamy, skoro tak się sprawy mają - za to rzucam się w pojesienne odmęty mego ogrodu i dotykam grabkami udającymi czarodziejską różdżkę.
Na "otarcie łez" rozpakowałam właśnie książkę Pieta Oudolfa i Henka Gerritsena "Tworzę ogród naturalny". Przyszła w idealnym momencie





Moja droga dawno u ciebie nie byłam i po krótkiej lekturze zazdroszczę ci prawie wszystkiego

Książkę Pieta odebrałam właśnie, Więc nie muszę Zazdrościć

Oranżeria to będzie najpiękniejsza rzecz na całym Ogrodowisku
Koza Fajna sprawa mam nad jeziorem i bardzo lubię
Mam nadzieję że wykonawcy dotrą jak najprędzej
Polecam prace ogrodowe ja w tym tygodniu mam urlop i lecimy codziennie zgodnie z planem
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
MartaCho 08:58, 17 mar 2022


Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2662
Ja do cięcia maluchów też używam nożyc krawieckich- zakupione w sklepie z kawą na Tchi...
Fajne, ostre, dają radę nawet mniejszym siewkom stipy.
____________________
Marta Ogród zacząć czas
Gardenarium 09:35, 17 mar 2022


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
O, to ciekawe zastosowanie, na stipie się źle tnie sekatorem.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Wiaan 09:55, 17 mar 2022


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5895
Stipę i kostrzewę siną też tnę nożycami
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje + Nowy ogród i ja jako pomocnik
edi75 13:09, 17 mar 2022


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2705
Martus ale ty gonisz...musze nadrobić Twój wątek
____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek
Gruszka_na_w... 15:04, 17 mar 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Ależ te nowe butki pięknie się prezentują na tle rabaty!
Uwielbiam prace z akumulatorowymi nożycami. czuje wtedy w sobie te moc.
Przy cięciu korzystam tylko z sekatorów, ale u mnie prawie wszystkie byliny zostały wycięte jesienią.
Mam nadzieję, że Twój klonik nie zapadł na te wredotę na w. Wciąż noszę w sobie żałobę po stracie swojego klona ussuryjskiego.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Johanka77 15:21, 17 mar 2022


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Co za kobieta ze mnie?!?
Butów nie zauważyłam!

Cudeńka
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Martka 19:02, 17 mar 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Agatorku, ja na magnolie mam za mały ogród, wiosna z nimi bywa piękna, ale też bywa różnie. U Ciebie jest miejsce na wszelkie kolory Świetnie, że klony się przyjęły! Dziś zrobiłam zdjęcie obciętym gałązkom Sango Kaku i nie wygląda mi to na werticiliozę... może przemarzł? Obcięłam to co czarne i zobaczymy.


Wiolu, mam bodziszek żałobny Pheum i listki mu odpadają, owszem, za to stare pędy nie, sterczą takie patyczki i trzymają się mocno korzenia, musowo wszystko wycinać. Ten bodziszek chyba wcześnie startuje. W przyszłym roku będę cięła jeszcze w lutym. Razem z seslerią. Nożyc do trawy ostrych nie posiadam. Ale w innych okolicznościach byłyby zapewne dobrym patentem

Agatorku, Judith, czyli biurowe! Tak dziś zrobiłam i to był strzał w 10tkę  Dzięki! Uratowałyście moje rabaty Magaro, MartoCho, a krawieckie pewnie jeszcze lepsze! Długość ostrzy czasem może mieć znaczenie

Wiaan, o, przy stipie i kostrzewie też chwytasz za nożyce - to już wszystko jasne

Danusiu, patentów nigdy nie za wiele Stipy nie mam, ale chyba tylko "jeszcze nie" ten przyda się.

Edi75, życie goni, wiosna goni, wszystko goni, wątek goni

Magaro, nie chcę nikogo zniechęcać do książki, jestem bardzo ciekawa Twoich, Johanki i Magleski odczuć, piszcie szybko Książka nie jest zła, tu moim zdaniem wszystko zależy od potrzeb odbiorcy i jego rozeznania. Ogrodowisko nas jednak wyszkoliło (oraz dało wiele impulsów do dalszych poszukiwań).

Johanko, hej hej! Wybaczam, że pominęłaś butki mają obcasik i to coś dziś też miałam w nich tyrkę na szczęście mój urlop nie trwał tydzień a dzień i jutro do pracy Oranżerię już bym meblowała, upiększała (i szyby myła), no ale... posadzki brak. Nie można mieć zbyt wile szczęścia na raz

Haniu, dziękuję butki osładzają trudy prac wiosennych Nożyce dziś radziły sobie dla odmiany ze świerkami serbskimi, a moje mięśnie z nożycami Właśnie mój sekator świetnie radzi sobie z twardymi pędami, jak brzytwa, ale miękkie pędy to już go zamulają Straty są zawsze smutne, ale nie przywiązałam się jeszcze do kloników, by zapadać w żałobę. Wyobrażam sobie, że im dłużej mamy drzewa, tym dotkliwiej odczuwamy ich stratę.









Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies