Jesień u Kwarteta

Alicja169 napisał(a)

Apetyczne zapachy szarlotki się snują po tym wątku
Smacznego tym, którzy nie na diecie[/quote
Nie tylko po tym
Ja nie na diecie a szarlotkę uwielbiam

Johanka77 napisał(a)

Jejuuu! Dziewczyny! Ale mi ochoty narobiłyście!
Wpraszam się

A proszę
Maluchy rosnąWiosną będę przesadzać.

olciamanolcia napisał(a)

Ja tulipany dziś wsadzilam i to już KONIEC) si szarlotkę piekę

Justynko moja szarlotka już zjedzona idę spróbować twojej

Monia81 napisał(a)

Szaleństwo zakupowe cebulowych widzę ależ się wiosna ładniutka szykuje miłej niedzieli

Moni jakie tam szaleństwo zaledwie kilka paczek tulipanów kilka czosnków. No i tobie pozazdrościłam tych 200 Żonkili i kupiłam 20szt A tak na poważnie to Żonkile tak testowo kupiłam.
Jesień kolorami się zaczyna

Irenko, nareszcie doczekałam się, a czekałam dłuuugo. Mój M nie bardzo lubi działać w ogrodzie. Co daję radę, robię sama, ale pracy z betonem nie podejmuję się wykonywać. Tej jesieni udało się , z pomocnikiem powstała nowa rabatka, do tej pory nieuporządkowany kawałek ziemi. A M zbudował obrzeża z kostki na betonie. Jestem szczęśliwa . Żwirem mam rozsypany na czterech rabatkach. Powiem szczerze, czyszczę go rzadko (tylko ręcznie ), najczęściej z liści jesienią, i po zimie.
Bukszpany jakoś się trzymają. Mieszkam w szczerym polu, ćma jeszcze nie dopadła moich żywopłocików. Czasem za późno opryskam przeciwko chorobom i to widać. Już zastanawiam się, czym, w razie czego, zastąpię je. Na razie nie mam pomysłu.

Agania napisał(a)

Agata witam

Przepiękne jak ja lubię taki kolor ostry biskupi kolor. Jak ten klon się nazywa przepiękne przebarwienia.

Bergenia zmienia kolorek czy taka jej uroda.
U mnie jest problem, że mam drzewa posądzone od strony słonecznej i rośliny mam w polcieniu.

Piszesz że już w oczku porządek jest. U mnie jeszcze siatka na oczku bo mam tony liści z brzozy i jeszcze do połowy pewnie listopada tak będzie.
Dopiero w listopadzie będę lilie wycinała jeszcze mają pąki kwiatowe.
Re by jeszcze pływają w najlepsze

Danusiu, podziwiam u Ciebie Twoje płaczące cyprysiku i inne drzewa. Co do pomocy w ogrodzie, mam ją tylko kilka dni w roku, i w dodatku prawie zawsze jesienią, kiedy pogoda już nie zachęca do pracy w ogrodzie. M nie ma czasu na pomoc, a właściwie nie lubi robić czegokolwiek w moim skrawku raju. Do wykonania obrzeża na klombie i na nowej rabacie czekałam kilka lat. Jestem bardzo zadowolona.

Agnieszko, hortensje koło ławki to Phantom. Sadziłam dwie jednakowe. Z jednej strony jest teraz młodsza, ponieważ nie chciała rosnąć i po wymianie ziemi posadziłam nową sadzonkę. Mam nadzieję że za kilka lat dogoni wzrostem tę starszą.

Basiu, jesteś druga osobą, której mój ogród kojarzy się z parkiem. Tworząc go, nie miałam takiego zamiaru, ale jest bardzo miło, że tak się kojarzy. Ta ogromna hortensja to Phantom. Mam je posadzone w czterech miejscach w ogrodzie. Jedna, ta z lewej strony ławki, jest niższa, ponieważ nie chciała rosnąc i po wymianie ziemi, posadziłam nową sadzonkę. Tnę je wiosną nisko zostawiając dwa, trzy oczka na każdej gałązce, a cienkie gałązki całkiem wycinam.

CD





Róże jeszcze kwitną Sany skay później kwitnie

CD







Ciemierniki zaczynają paczki kwiatowe

W domciu mamy nowych małych mieszkańców, wnusia Tola jest przeszczęśliwa

CD

Monia81 napisał(a)

Elu zaglądam i podziwiam te piękne dęby błotne u Ciebie i cały ogród w jesiennym ubranku cudne są, w drugim swoim ogrodzie znajdę dla nich miejsce oby z reklamacją się dobrze skończyło, bo różnie te szkółki teraz do klienta podchodzą... pozdrawiam

Madziu dęby możesz sądzić w każdym miejscu nowym i starym ogrodzie. One wąskie to nie będą przeszkadzały.

Tak ładnie to wszystko wygląda szkoda tylko, że więcej tych dni słonecznych nie ma. Ma być jeszcze ciepło to bede sprzątała liscie.
Dzisiaj przeżyłam szok ile liści po tym wietrze.
Ładna pogoda dzisiaj była i nawet nie było zimno. Słonko jeszcze dobrze świeci.

Facelia także

Buki są cudowne….

Alicja169 napisał(a)

Klony i judaszowce w tę porę to najpiękniejsze energetyczne akcenty. Tam gdzie jest cieplej - czyli tam u Ciebie Aganiu - warto je pielęgnować.
U mnie, po tym jak kilka klonów wymarzło , chyba już nie będę ryzykować.
Z przyjemnością obejrzałam Twój jesienny ogród.)

Masz dużo racji, nie wszędzie te drzewa się udają, muszą mieć zacisznie i dość ciepłe wilgotne podłoże, judaszowce będę zimować po raz pierwszy z pewnością je okryję
Pozdrawiam

Tu derenie jadalne i miskanty ML

Piękny październikowy, jesienny dzień, wędrówka z dała od wszystkiego Natura i jej cuda, a ja pośród nich. Bezcenne chwile….

Mirka napisał(a)

Aganiu jesień masz cudną i moc kolorów. To drzewko to Klonik jaki?
Ty masz chyba Sumaka jakiej odmiany pamiętasz?

Miruś na foto to nie jest klon tylko dereń kousa
Klonik jest tutaj, jest ich dużo, dużo więcej, sporo już oblecao z liści