Cudny ogród ,zaczyna kwitnąć! magnolia -bajka

Magnolia zjawiskowa...wiśnia też się zaróżowił, środa była piēkny, a u nas znowu się rozlało, zapowiadali ten deszcz, ale prognozy na weekend nie są za bardzo optymistyczne, tulipany ogromne....z Krasawicy będziesz zadowolona jest piękna
Pozdrawiam Joasiu

Magnolia! Pieknie kwitnie, nic nie trzeba robic, zero ciecia, ladny pokroj ma. Sa teraz mniejsze gabarytowo odmiany.
pozdrawiam

a Magnolia pisala o podgalaniu u Ciebie? Bo u mnie pisala ale o swidosliwach.moim grabom musze trzy galazki obciac by je zrównać.
To frans, nie fastigiata.
Jutro wracam juz do zywych

ważne jaką masz ziemię, czy przytrzyma wodę dla rhododendronów. Nie sadź ich pod samymi pniami i rób takie 'ząbki czyli placki poziome na których posadzisz krzewy, żeby woda nie spływała , tylko zostawała przy korzeniach.
Poza tym z resztą nasadzeń to zależy od ziemi sporo. Mysle że hosty sobie dadza radę- wybierz ze 2-3 odmiany, np duuże- Może Big Mama, Big Daddy i średniaki. No i jakiś niski zadarniacz- wypełniacz pomiędzy- bodziszki kantabryjskie, albo barwinek ( na bardzo suchym nie), niską irgę taka do 25 cm, albo nawet bluszcz tylko będziesz musiała wycinać go z karp krzewów.

O jak dużo!!
Powąchaj w słońcu, jak gwiaździsta pachnie bzy też, czekamy na pokaz.
Też idę w różne narcyzy, terminy kwitnienia muszą mieć różne, miniaturki sliczne, jakiś wypad do szkółek musze zrobić.
A nowa magnolia tez pięknisia, fajnie komponujesz

Widzę że udało Ci sie dzisiaj nawet promyk słońca zlapać a to było dzisiaj trudne
Cudowna jest Twoja magnolia

Witam,
mam problem ze skarpą pod sosnami. Marzę o rabacie z rododendronami i azaliami. Nie wiem jednak, czy będą na niej dobrze rosły. Skarpa jest dość stroma i zacieniona - pónocny zachód + cień z drzew. Na szczęście nie są dość gęste a dodatkowo zostały podcięte. Proszę i info, czy da się tam posadziś te rośliny. A jeśli tak, to co jeszcze dosadzić, by nie była zbyt monotonna jak krzewy przekwitną.

To na dobranoc jeszcze raz narcyzy, pachną niesamowicie tak samo słodko jak mahonie.
Mam nadzieję, ze w górach będzie net. A zdjecia dopiero w niedzielę

u mnie była wyjatkowo odporna na mrozy, nawet gdy rosła zadołowana w donicy. Ale ma jedna wade, kwitnie najwczesniej gdy często wracają wiosnenn przymrozki. One nie są drogie, spróbuj, zaryzykuj. U ciebie wiosna późni przychodzi i jest bardziej stabilna. U mnie sie szybko robi ciepło a potem nadchodza zabójcze przymrozki a magnolie własnie wtedy cierpiec. Zerknij jaka ma mrozoozpodrnośc bo nie pamietam.
Zważ ze to najmniejsza, krzaczasta magnolia. Moja po 8-9 latach ma zaledwie 140 cm