Małgosiu, no pogoda nie rozpieszcza... popryskam mospilanem, ale musi trochę obeschnąć... i poszukam czy sa jakieś specjalne środki na skoczki? Spytam Anity, dzięki za podpowiedz!
Małgosiu szałwia stosunkowo szybko rośnie, patrze na te moje ubiegłoroczne i nie mogę uwierzyć ze tak urosły (a ich nie sypałam niczym
Ewa nie wiedziałam że istnieja szałwie w białym kolorze, to też sobie poszukam i kupie. U mnie są w ciemnogranatowym i w fioletowym takie jak u Karoliny. Moje tez zaczynaja kwitnąc, sa małe bo kupione w tym roku, sadziłam po dwie sadzonki razem żeby szybciej zawiązały sie takie "kupki" kwitnące. Bardzo mi sie podobaja.
Byłam wczoraj u Karoliny i rzeczywiście wszystko u niej rośnie że hej, gęsto jest ale rosliny ma imponujące. melduje,że cisy juz posadziła ... tak mysłałam, że takie łądne to od razu je posadzi..
Karolinko podpytaj naszej Anity z Ogródka Anity - ona tez ma dużą wiedze o różach i świetnie jej sie udają, pamietam że pisała czym pryska na te skoczki.
Za hosty nie dziekuje jeszcze raz .... bo sie nie przyjmą... Póki co stoją na tarasie i moknąc czekają na posadzenie z mnóstwem innych roslin....Może dziś znów popchne robote troche do przodu, choc teraz znów pada.....
Ewciu,cieszę się że nareszcie dojrzałaś do pokazania tego muru a nie zakrywania.
Masz rację że mury są Twoje i rób swoje.
Ja myślę że do tego muru pasowałby clematis,róże,szałwia i kule z bukszpanu.
Całą tą rabatę z tą jasną funkią przesunęłabym pod mur,zrobiłabym z niej taką zatoczkę i otworzyłabym przestrzeń trawnikiem.
Jaśmin też trzymam w ryzach bo strasznie się rozrasta , ładne i duże krzewy a hosty pięknie w tym roku wyglądają , chyba im woda nie przeszkadza ,, Biała szałwia śliczna , ciekawe czy nie wymarza , bo liliowe to same się rozsiewają jak im nie obciąć przekwitniętych kwiatów ..
Macierzanki, lawenda, szałwia omszona, kocimiętka - to moje klimaty i coś, co lubię. Widać, że ogród młody, ale robiony z zamysłem. Pozdrawiam serdecznie