A tak jest dzisiaj:

hankaandrus_44 napisał(a)

Też zaczęły u mnie hortki swoje wdzieki pokazywać. A puszą się przed innymi, że hej!

Haniu i dobrze, że się puszą pokazują taka ich rola żeby nam otoczenie upiększać
Piękne masz te hortki takie koronkowe jak haftowane

A tu? Szał ciał! To jeżówkowa z różnych ujęć. z lewa, prawa, i ze środka

Też zaczęły u mnie hortki swoje wdzieki pokazywać. A puszą się przed innymi, że hej!

Mój nowy przychów do ogrodu- imieninowa niespodzianka.

Dziękuję Jolu, tak sobie wymyśliłam, tylko lawendę Zb, dołożył

Ogólnie denerwuje mnie ogród o tej porze roku - zawsze to było w sierpniu, w tym roku szybciej - wszystko rośnie jak chce, przewraca się jedno na drugi i robi bałagan. Sprzątam, wycinam, wyrywam, podpieram, związuję, a i tak wszystko jest nie tak. Wiosną panuję nad moim małym światem, w pełni lata czuję się zarośnięta, pora na urlop



Różą Stadt Rome i róże w identycznym kolorze

Moje eksperymenty - różowy amarantus i celozja





No i muszę powiedzieć, że uporczywie, od lat, usiłuję bez większych sukcesów uprawiać pomidory, ale w tym roku nie jest najgorzej Papryki obgryzione przez ślimory

Trochę koloru





Dalia Bacardi, już ją lubię

Ostatni nabytek - potrzebowałam pilnie czegoś do zatkanie dziury, co to powstała po wyrwaniu przekwitłych jednoroczniaków - padło na Kalimeris, pełnej nazwy nie pamiętam, w każdym razie na imię ma Alba

dzika marchewka, którą bardzo lubię, ale nie jestem zadowolona, że inna, wysiana w skrzyni, też jest biała, bo miała być ciemna