Trąbkowe pink perfection też szybciutko przekwitły ale onee pierwszy raz u mnie kwitną, liczę że za rok dadzą pokaz. Straciłam już nadzieję że zakwitną gdy mi cebulki podgniły ale z resztek wyrosło kilka gałązek i nawet zakwitły. To samo białe w poście powyżej.
Pink perfection pachnie ładnie ale zdecydowanie za mocno. Miały iść na rabatę przy tarasie ale odpada.
Za to drzewiasta pachnie cudnie i niezbyt nachalnie.
Droga grupo. Jestem amatorem i mam zapał żeby własnoręcznie wykonać piękny trawnik z siewu. Nie chciałem stosować herbicydów ale chyba nie mam wyboru. W ogrodzie pierwszy po zasianiu trawy pojawił się perz a potem chwastnica. Ręczne usuwanie chwastów w trakcie przekopania nie sprawdziło się. Kilka dni po zasianiu mój region nawiedziła ulewa stulecia i nasiona sobie spłynęły. Zrobiłem dosiewkę ale niestety mimo tego trawnik wygląda bardzo słabo, ma mnóstwo dziur.
Biorę pod uwagę oprysk herbicyd em totatalnym, przekopanie glebogryzarką i ponowny siew na jesień. Pytanie do was ile czasu trzeba odczekać od oprysku do przekopania całego terenu i dalej wysiewu?
Załączam zdjęcie jak wygląda mój trawnik aktualnie. Jest po pierwszym koszeniu bo trawa w niektórych miejscach byla już zbyt wysoka.
Z góry dzięki za porady!
Cudowną masz tę skarpę, z tak pięknym trawnikiem wygląda idealnie.
Aż chciałoby się tam kocyk rozłożyć Nie potrzebna poduszka
Huśtawka w tym miejscu to fantastyczny pomysł.
W moim awatarku huśtam się na podobnej, pod platanem w Ogrodzie Brzoskwinia.
Szkoda, że u mnie brak drzewa, gdzie dałoby się zawiesić taką huśtawkę...Bez sensu posadziłam większość roślin a zwłaszcza drzew
Podobają mi się wasze białe schody, taki minimalistyczny fragment wyszedł.
Pamiętam, jak całkiem niedawno robiłaś rondo i rabatę półkolistą przy domu. Niesamowicie wszystko na nich bujnęło. I tak fajnie wtopiło się w ogród.
Masz bardzo przemyślane rabaty. Podoba mi się, że są różnorodne, a zarazem ładnie domknięte, uporządkowane.
Z przyjemnością oglądam twoje zdjęcia. Dają powera do roboty
Basiu, zwykłe kosmosy masz u mnie bez problemu, a te rurkowate, o ile zakwitną tez zbiorę nasionka. Tylko nie wiem jak z powtarzaniem cech, bo tez dostałam je okazyjnie. Będziemy śledzić.
Co do sadzonek hortkowych.
Myślę, że przy dobrej glebie, po jednym kwiatku powinny mieć za rok nawet. Spróbuję je wiosną wsadzić do doniczek i mieć na nie podgląd. Wydaje mi się, że przy wsadzeniu 10 patyczków 50% to jest dobry wynik. A jeszcze z tego jak przezimuje 30, to będzie super. A wiosną następne patyczkowanie, no nie? Niektóre odmiany słabiej się ukorzeniają.
Trzymaj kciuki.Moja vanilka z ub. roku. W tym roku dopiero się rozwija.