Kasiu pięknie! Jesteś potentaką rozano-liliowo i wszystkich innych bylin.
U ciebie nie widać suszy pewnie podlewasz.
U nas trochę popadało oj pół godziny wszystko w spokoju się odbyło drzewa nawet nie drgnęły. Troche mało jutro słońce znowu wysuszy. Trochę się ochłodziło można wietrzyc mieszkanie.
Aniu niech leje jak sobie życzysz, ale te życzenie nie zawsze się spełniają trzeba się cieszyć i przyjąć to co spadnie z nieba. U nas pół godziny dobrze popadalo.
Nachyłek jeden z wielu piękny i długo kwitnie bezobsługowy bardzo wdzięczna bylina. Widzę, że masz łan duży.
Ten mikołajek jakie ma wzięcie wśród bzykow.
Też bym chętnie nie podkreśla, ale szkoda roślin. Człowiek ma pragnienie wody rośliny tym bardziej. Nie można zniweczyć tego co się stworzyło.
Ma być trochę chłodniej to podgonie z robotami.
Aniu a studni nie da rady wykopać? Mam studnie więc wszystkich namawiam. Wczoraj z eM rozmawialiśmy co by to było jakbyśmy tej studni nie mieli. O godz. Tak prawdę nie wiem o której chciałam ręce umyć a w kranie sucho gminne wodociągi zakrecaja. A ja pyk przekręcam na studnie.
Witaj Elu.U mnie każdy ciasto je.a mąż niegolnięcie bardzo lubi.A i jeszcze ktoś przyjdzie i szybko się rozchodzi.
Ale za często tez nie piekę.Bo właśnie,,, okrąglutcy bylibyśmy wszyscy. wszyscy.
Anda nigdy nie chciałam z tobą wchodzić w spór chociaż kilkakrotnie mogłam.
Nie masz racji aby nie nawozić nawozami mineralnymi. Korzenie można zasolin jeżeli sypiesz ponad wskazana ilisc.
Każdy ma swoje doświadczenia. Uwazam, że mam kilkuletnie doswiadczenie mam piękne róże, które nie chorują i tak radzę innym co mają robić aby były piękne. Nawoze nawozami mineralnymi nie mam ziemi ani korzeni zasolonych i obornikiem.
Azot w tym okresie nie zaszkodzi różom czyli nawozić jeszcze na początku lipca.
Grzegorz nie pisz że nie masz miejsca bo już nieco nie napiszę na twoim wątku. Masz miejsca w nadmiarze. Napiszę więcej wieczorem albo jutro muszę się przesiąść do komputera stacjonarnego.
Ciągle Grzegorz narzekasz na brak miejsca, a ty wiesz, że na 1m2 możesz posadzić 4roze rabatowe nawet piec. Jak sądzisz róże nie wsadzasz je do ziemi rodzimej tylko pewnie do dołka dajesz jakiejś mieszanki ziemi ogrodowej, glina też dobra, kompost lub obornik to powinny dobrze rosnąć.
Na spód dodawaj skórki z banana mają dużo potasu który róże lubią. Jeżeli posadzone pokrój skórki i wkop dookoła krzaka.
Możesz jeszcze podsypać nawozem do róż nic im nie zaszkodzi ale teraz. Każdego roku podsypuje róże po przekwitnieniu i dobrze się mają byle nie później.
Możesz też podlać tym skrzypem. Jeszcze jest nawóz w płynie do róż szybciej dochodzi do korzenia. Nie wszystko naraz ale jedno z wymienionych.
Grzegorzu masz dużo ładnych bylin np jeżówki, czy to młode nasadzenia bo jedne wyższe drugie niższe. Za rok się zagęszcza to będzie duza kępa.
Widzę, że masz pyszno główkę czyli pularda ona też szybko się rozkrzewia ale ma lubi ja mączniak więc trzeba ją psikać.
Przytaczniki piękne trawka przepiękna więc koniecznie pokus się aby bylo jej u ciebie jak najwiecej np na obwódkach.
Brakuje mi u ciebie fotki abyś pokazał np panoramę gdzie te rośliny rosną na rabacie.
No poprostu ręce opadają teraz się zaniosło, wieje okropnie drzewa w pół gnie, ale trzy krople dosłownie poleciały, tak jedna od drugiej w odległości półtora metra i nic więcej.....patrząc na to jakie wielkie to chyba się cieszę, że nie więcej.....normalnego deszczu mi trzeba, a nie jak kule armatnie.
Elu ten zestaw podpatrzyłam u Agnieszki w Jurajskim Zachwyciłam się i skopiowałam Ze środkami trzeba uważać bo mój Em kiedyś brzozę popryskał na mszyce. Mszyca zginęła ale brzoza też
Będę dzisiaj prosiła przez 4 kolejne dni dla całej Polski
Wśród naszego grona mam nadzieję, że wszyscy chcą deszczu aby podlało. Bo cóż tego, że mam studnie, że mogę podlewać, ale to podlewanie punktowe a wody trzeba wszędzie.
Nasza powiatowa rzeczka Jeziorka ledwo zipie.
Nie wiem czy już pisalam, ale ta lawenda z różą bonica przy chodniku to strzał w dziesiatke. Właśnie bonica ten jasny delikatny róż z niebieską lawenda współgra bardzo dobrze
Kupiłam w tym roku jeszcze kilka krzaków bonici ale posadziłam ja z kocimiętka. Obwódka rabaty powstala w tym roku jeszcze nie ma takiego efektu.
Posadziłam to wszystko pod lipą a lipa złapała jakiegos robala opryskalam ja i zamiast przykryć róże to pryskalam i oblecialy mi liście na kilku różach ale już odzywają.
Część róż kwitnie,a część odzywa. Za mocny środek zrobilam lipa też obleciała z liści i też odbija.