Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:09, 21 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato mój ogród falisty i kolorowy, od siostry będzie bardziej geometryczny i z założenia nie ma w nim być koloru żółtego i bordowego, zieleń, biel, róże, fiolety itp.
Mój będzie się kończył brzozami i hortensjami co połączy poniękąd dwa ogrody, bo od siostry będzie zaczynał się szpalerem hortensji

Aniu może to źle zabrzmi, że się wychwałam, ale w tym mój największy problem, zbyt częśto pokazywałem, że potrafie i nowe wyzwania mi nie straszne, teraz jestem notorycznie wykorzystywany.

Kasiu brama i furtka zawsze teraz zamknięte, chociaż o lilie zawsze miałem lekkie obawy, ale do tej pory tfu tfu było wzorowo
Kręcić nosem będę dalej bo z frontu widać tylko lilie i one są chwalone, reszta rabat schowana za domem

Paweł od drogi widoczna jest głównie rabata z liliami. Działka ma wymiary 15x60m i więkoszość rabata schowana za domem. Zdjęcie oczywiście moge zrobić... tylko chyba musiałbym chwasty wykosić przed płotem ...

Mam 3 hortensje w doniczkach, zeszłoroczne niewypały, muszą troszke nabrać masy. I na jednej rabacie posadziłem w tym roku Anabell, ale mają tylko po jednym kwiatku, za to krzewy gęste i powinny w przyszłym roku ładnie zakwitnąć.

Negocjowałęm dzisiaj wielkość rabaty zaczynając od bardzo przesadzonej wielkośći i zmniejszałem zmniejszałem, aż doszedłęm do planowanych wymiarów... warto było spróbować a gdybym zaczął od razu od planowanego wymiaru byłaby jeszcze mniejsza
Ogród w skali mikro cz.II 22:00, 21 lip 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Luki napisał(a)
Elu piękny klonik Ja poproszę o info gdzie takiego znalazłaś, przygarnąłbym podobnego z ogromną chęcią

Napisałam Ci Łukasz priva.. Jeśli jeszcze będziesz potrzebować więcej wiadomości to śmiało

Cieszę się ,że się podoba
Ogród w skali mikro cz.II 21:48, 21 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Elu piękny klonik Ja poproszę o info gdzie takiego znalazłaś, przygarnąłbym podobnego z ogromną chęcią
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 17:08, 21 lip 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Luki napisał(a)
Wczoraj po braku sobotniego podlewania, spędziłem z wężem, konewkami i zraszaczami całe 3 godziny przy okazji podlałem ostatni raz ogród nawozami.
Zajmuje to wszystko bardzo dużo czasu i zakładam nawadnianie na rabatach, żadne automaty i takie tam, ale linie kroplujące i tak bardzo mi pomogą i zaoszczędza sporo czasu.

Pochwalić się muszę pewną sprawą dotyczącą lili Podczas podlewania ogrodu liczyłem przejeżdzających roweżystów, kilkunastu zawołało coś w stylu "patrza jakie lilie/ ale pięknie pachnie/ zobacz jakie piękne kwiaty), kilka osób nawet się zatrzymało, a najmilsza była jakaś obca Pani, która zatrzymała samochód i pytała czy może zrobić sobie zdjęcia oczywiście z uśmiechem pozwoliłem

Jeszcze jedna sprawa. Wczoraj baardzo się zdziwiłem i omało udławiłem kiedy usłyszałem od rodziców, że mam zacząć jedną z dwóch rabat które są w planach, a ta jedna akurat może być zaczęta bez czekania na montaż kanalizacji Będę się konsultował w jej sprawie

A jak my Ci mówimy, że masz przepięknie to kręcisz nosem . Widzisz? Każdy widzi jakie to cudeńko . Gratuluję (ale tak na wszelki wypadek zamykaj bramę, co by kolejne roślinki "nóg nie dostały").
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:55, 21 lip 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Luki napisał(a)
Ewelino do prac w ogrodzie zmuszać nie muszą, z innymi pracami to już gorzej ale jak trzeba to łapie się za wszystko, wychodzę z założenia, że każda umiejętność może się kiedyś przydać, a na własnych błędach człowiek najwięej się uczy.

Aniu spokojnie, mnie nie straszne doradzanie w kwestii żurawek, podajesz wymagania, a ja szukam czegoś konkretnego i w miare możliwości sprawdzonego



Ja też mam taką zasadę... chociaż czasami jak pokażesz że potrafisz... no to wiesz... masz przechlapane Niektórzy bowiem wychodzą z założenia że lepiej nic nie umieć bo wtedy nic się od nich nie chce Ale życzę Ci żebyś nie trafiał na takich

Co do żurawek to zgłoszę się na pewno w takim razie bo to bardzo fajnie brzmi - "podajesz wymagania a ja na tacy podaję rozwiązanie" oj jak fajnie. Pozdrówka Łukaszu
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:51, 21 lip 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Luki napisał(a)
... a między tymi rabatami będzie namiastka krótkiej alejki wśród roślin, o takiej zawsze marzyłem, a będzie prowadzić do ogródu siostry, który powstaje na razie na papierze ...


O! to ciekawe, co piszesz. Oznacza to, że możesz zintegrować dwa ogrody?
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:48, 21 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewelino do prac w ogrodzie zmuszać nie muszą, z innymi pracami to już gorzej ale jak trzeba to łapie się za wszystko, wychodzę z założenia, że każda umiejętność może się kiedyś przydać, a na własnych błędach człowiek najwięej się uczy.

Co w planach... są dwie rabaty ta, która zacznie powstawać zarezerwowana jest dla kilku hortensji, różaneczników, żurawek no i kilku smaczków, które zapewne wyjdą w praniu. Druga to większe przedsięwzięcie, będą brzozy buksiki, hosty, tawuły paprocie i obok energetyczna bylinówka w kolorach czerwieni fioletu i różu, ale na tą trzeba będzie poczekać, a między tymi rabatami będzie namiastka krótkiej alejki wśród roślin, o takiej zawsze marzyłem, a będzie prowadzić do ogródu siostry, który powstaje na razie na papierze

Aniu spokojnie, mnie nie straszne doradzanie w kwestii żurawek, podajesz wymagania, a ja szukam czegoś konkretnego i w miare możliwości sprawdzonego

Agato to samo powiedziałem później mamie bo tak się złożyłą, że była w pobliżu no cóż często się tak zdarza.
Napisałaś wielkie słowa, ae dziękuje, że tak myślisz. Do wypełnienia moich planów potrzebne mi jeszcze dwa sezony, później będę sobie tylko kosmetycznie przerzucał rośliny z miejsca na miejsce i w międzyczasie budował ogród siostry

Jagodo cieszą mnie takie reakcje ludzi, ale zazwyczaj tak reagują osoby obce i nieznajome, miejscowi już tak z entuzjazmem nie podchodzą, albo nie komentują... oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka bo miłyvh komentarzy już dużo słyszałem
Na rabacie ędą na pewno hortensje bo ich bardzo mi w ogrodzie brakuje

Ewo najmilsze sytuacje są wtedy jak np podlewam i ktoś podchodzi pochwalić lub zapytać jakim cudem lilie mają ponad dwa metry muszę jeszcze troszke wielkoludó w dosadzić
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:05, 21 lip 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Luki napisał(a)
...

Pochwalić się muszę pewną sprawą dotyczącą lili Podczas podlewania ogrodu liczyłem przejeżdzających roweżystów, kilkunastu zawołało coś w stylu "patrza jakie lilie/ ale pięknie pachnie/ zobacz jakie piękne kwiaty), kilka osób nawet się zatrzymało, a najmilsza była jakaś obca Pani, która zatrzymała samochód i pytała czy może zrobić sobie zdjęcia oczywiście z uśmiechem pozwoliłem

Jeszcze jedna sprawa. Wczoraj baardzo się zdziwiłem i omało udławiłem kiedy usłyszałem od rodziców, że mam zacząć jedną z dwóch rabat które są w planach, a ta jedna akurat może być zaczęta bez czekania na montaż kanalizacji Będę się konsultował w jej sprawie


super! i wcale niedziwne

Prawie jestem pewna, że Pani pomyślała, że syn pozwala focić rabatki mamy...

Już cieszę się na Twoje kolejne realizacje, bo Luki - bardzo jesteś swiadomym ogrodomaniakiem: wiesz, co chcesz i konsekwentnie, krok po kroku to realizujesz, patrzenie na to, co robisz, to jak udział w procesie twórczym: COŚ realnego, namacalnego, wymagającego kreatywności, ale i wysiłku, wyczarowujesz z niczego, z chaosu
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 14:34, 21 lip 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Luki napisał(a)
Agato dziękuje
Aniu ja wrzosów w ogóle nie lubie, jedyne miejsce gdzie je sadze to donice przed wejściem sezonowo. Żurawki oczywiście polecam no i w razie problemy z wyborem możesz męczyć bez zachamowań



Łukasz - dzięki - nie wiem czy to rozsądne składać takie deklaracje Ja czasam jak mam do wyboru dwa to nie wiem co wybrać a jak tych żurawek jest tyle to chyba oszaleję... Na początek musze sobie ustalić jaki kolorek mnie tam interesuje, albo kolorki W te upały i lato i tak sadzić nie będę - poczekam az się trochę to wszystko skończy (choć dla mnie może trwać jak najdłużej)... Więc na razie masz spokój

Wrzosy lubię jak kwitną, ale wtedy to już jesień....
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:47, 21 lip 2014


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11657
Do góry
Luki napisał(a)
Wczoraj
Pochwalić się muszę pewną sprawą dotyczącą lili Podczas podlewania ogrodu liczyłem przejeżdzających roweżystów, kilkunastu zawołało coś w stylu "patrza jakie lilie/ ale pięknie pachnie/ zobacz jakie piękne kwiaty), kilka osób nawet się zatrzymało, a najmilsza była jakaś obca Pani, która zatrzymała samochód i pytała czy może zrobić sobie zdjęcia oczywiście z uśmiechem pozwoliłem

Jeszcze jedna sprawa. Wczoraj baardzo się zdziwiłem i omało udławiłem kiedy usłyszałem od rodziców, że mam zacząć jedną z dwóch rabat które są w planach, a ta jedna akurat może być zaczęta bez czekania na montaż kanalizacji Będę się konsultował w jej sprawie



Super! obie wieści super. Kwiaty masz piękne to nie dziwne że je wszyscy chcą podziwiać, a że lilie pachną ślicznie że nawet mniej czuli na ogrodowe wdzięki osobnicy się obracają!

Fajnie z tą rabatą. A co masz w planach? W sumie to rodzice mają z Tobą super - nawet nie muszą Cię gonić to prac ogródkowych, tylko Ty biedaku musisz czekać na pozwolenia

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:42, 21 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu bardzo dziękuje, ładny Destined To Sea (mogę się wymądrzyć bo też takiego mam )
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:40, 21 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Wczoraj po braku sobotniego podlewania, spędziłem z wężem, konewkami i zraszaczami całe 3 godziny przy okazji podlałem ostatni raz ogród nawozami.
Zajmuje to wszystko bardzo dużo czasu i zakładam nawadnianie na rabatach, żadne automaty i takie tam, ale linie kroplujące i tak bardzo mi pomogą i zaoszczędza sporo czasu.

Pochwalić się muszę pewną sprawą dotyczącą lili Podczas podlewania ogrodu liczyłem przejeżdzających roweżystów, kilkunastu zawołało coś w stylu "patrza jakie lilie/ ale pięknie pachnie/ zobacz jakie piękne kwiaty), kilka osób nawet się zatrzymało, a najmilsza była jakaś obca Pani, która zatrzymała samochód i pytała czy może zrobić sobie zdjęcia oczywiście z uśmiechem pozwoliłem

Jeszcze jedna sprawa. Wczoraj baardzo się zdziwiłem i omało udławiłem kiedy usłyszałem od rodziców, że mam zacząć jedną z dwóch rabat które są w planach, a ta jedna akurat może być zaczęta bez czekania na montaż kanalizacji Będę się konsultował w jej sprawie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:32, 21 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Agato dziękuje u mnie na szczęście ślimaków mało, ale nie powiem wiosną zbierały spore żniwa, ale udało się ich pozbyć ręcznie.

Aniu ja wrzosów w ogóle nie lubie, jedyne miejsce gdzie je sadze to donice przed wejściem sezonowo. Żurawki oczywiście polecam no i w razie problemy z wyborem możesz męczyć bez zachamowań

Ewelino dziękuje bardzo. Dokładnie opisane mam liliowce jest 35 odmianowych i ok 15 siewek. Lili dokładnie nie opisuje, ale mam ok 25 odmian (w tym roku złe przesadzanie i nornica pomniejszyły kolekcje) a cebul w sztukach będzie ok 200. Wydaje się dużo, ale na żywo nie widać tej ilości

Aniu z aparatu jestem baardzo zadowolony, fakt przydałby się jakiś profesionalny obiektyw, ale na to będę mógł sobie pozwolić dopiero kieeedyś w przyszłości
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:23, 21 lip 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Luki a jak tam Twój aparacik foto? jesteś z niego zadowolony?
Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 13:15, 21 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu to jest bardzo podejrzane na każdej różowej rabacie wkrada się jakaś żółta roślinka z pomyłki, wyczuwam jakiś spisek
Postawić trawkę nad i... 12:19, 21 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Do góry
Luki napisał(a)
Po kulki bukszpanowe najbardziej opłacalny wypad do Wrocka
Podlewanie też ma swój urok, można wszystko dokładnie zobaczyć, ale też wolałbym podlewać tak może raz w tygodniu sam bo codzienne stanie w upały po 2 godziny z wężem troszke męczące




...ciagle podlewam uffff...tak gorąco - przydałby się deszcz ale porządny....
Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 09:37, 21 lip 2014


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Luki napisał(a)
Pięknie kwiaty szaleją, uwielbiam połączenie białej i różowej jeżówki


Łukasz - mnie też się podoba i tak miało być - po czym okazało się że jedna różowa to tak naprawdę żółta jest i do tego fioletowa liatra. Początkowo byłam lekko wkurzona ale teraz... teraz mnie się to też podoba
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:53, 21 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Gosiu pewnie, że jedziemy

Olu dziękuje bardzo.

Marzenko cieszę się, ale mam nadzieję, że oczęta wróciły na swoje miejsce Wczoraj kilka osób zatrzymywało samochody i robiło zdjęcia, bardzo miłe to było

Bożenko to jeden z 3 moich 'najcenniejszych' liliowców, na zdjęciach był ładniejszy, ale takiej kolorystyki mimo wszystko szukałem i jestem zadowolony.
Również pozdrawiam
Ogród cioci czyli ciociogród :) 22:42, 20 lip 2014


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Odwiedze odwiedze, szkoda, że te drzwi od Narnii nie mają jakiegoś teleportu
Miałęm odwiedzić w lipcu tyle miejsc... jak na razie jest totalna klapa, a w sierpniu prawdopodobnie mnie nie będzie.


Do zimy mam nadzieję jeszcze daleko
Ogród cioci czyli ciociogród :) 22:41, 20 lip 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Odwiedze odwiedze, szkoda, że te drzwi od Narnii nie mają jakiegoś teleportu
Miałęm odwiedzić w lipcu tyle miejsc... jak na razie jest totalna klapa, a w sierpniu prawdopodobnie mnie nie będzie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies